Życie w UK
Brytyjczyk polskiego pochodzenia został zastrzelony wraz ze swoim partnerem na Malcie. Policja ściga trzech uzbrojonych mężczyzn
fot. Instagram/Ivor Maciejowski
Ivor Maciejowski, handlarz dziełami sztuki oraz jego partner Christian Pandolfino zostali znalezieni martwi w swoim domu na Malcie. Policja ściga trzech mężczyzn, którzy byli widziani w okolicy i podejrzani są o zastrzelenie pary.
Policja powiedziała, że w domu Ivora Maciejowskiego i Christiana Pandolfino było widać ślady walki, jednak śledczy badają obecnie, jaki był motyw napaści i morderstwa dwóch mężczyzn.
Brytyjczyk polskiego pochodzenia zamordowany
Ivor Maciejowski był Brytyjczykiem polskiego pochodzenia i zajmował się handlem dziełami sztuki. Został znaleziony martwy na najwyższym piętrze domu z kilkoma ranami postrzałowymi. Jego partner, Christian Pandolfino, który pochodził z Malty i był finansistą, został znaleziony martwy na parterze domu także z ranami postrzałowymi.
Policja ściga trzech mężczyzn, którzy podejrzani są o dokonanie morderstwa. Kamera przemysłowa nagrała moment, jak wchodzili do posiadłości Ivora i Christiana, a następnie odjechali białym samochodem. Detektywi starają się dociec, jaki był motyw morderców.
Para walczyła o życie
Podano, że w posiadłości pary widać ślady walki, jednak nie ujawniono, czy skradziono z niej coś wartościowego. Nagranie CCTV pokazuje, jak Pandolfino opuścił dom około godziny 19:00, aby zjeść kolację z przyjaciółmi i wrócił do posiadłości około godziny 22:00. W tym czasie Maciejowski był w domu.
Następnie na nagraniu widać, jak trzech mężczyzn wchodzi do posiadłości pary o godzinie 22:23 i wtedy rozlegają się strzały, które zgłoszone zostały także na policję.
Maciejowski i Pandolfino byli razem od czterech lat po tym, jak poznali się w Londynie, gdzie też przez pewien czas razem mieszkali. Brytyjczyk polskiego pochodzenia wcześniej był właścicielem galerii w UK. Pandolfino z kolei pracował wcześniej w Londynie jako finansista.
Bratanek Pandolfino napisał na Facebooku: „Wczoraj świat stracił dwóch łagodnych olbrzymów, którzy byli dwójką najmilszych ludzi, dbajcie o tych, których kochacie, gdyż nie wiecie, kiedy możecie ich stracić”.