Życie w UK
Boris Johnson rozpoczyna 2-tygodniową samoizolację po kontakcie z osobą zarażoną. Ale zapewnia – „jestem zdrowy jak pies rzeźnika”!
Fot. Getty
W kluczowym tygodniu negocjacji handlowych między UE i UK, Boris Johnson został zmuszony do zamknięcia się na Downing Street i odbycia 2-tygodniowej samoizolacji. Premier miał kontakt z deputowanym Partii Konserwatywnej Lee Andersonem, który otrzymał pozytywny wynik na obecność koronawirusa.
Rozpoczynający się właśnie tydzień jest dla Borisa Johnsona z pewnością najgorszym, jaki mógłby on sobie wyobrazić na chorowanie albo na fizyczne „odcięcie się od świata”. Niestety jednak premier, którego obowiązują te same zasady, co innych członków społeczeństwa, został zmuszony poddać się 2-tygodniowej samoizolacji po kontakcie z zarażonym posłem Partii Konserwatywnej – Lee Andersonem. I choć jest mało prawdopodobne, by Boris Johnson zachorował na COVID-19 po raz drugi w ciągu zaledwie półrocza (przypomnijmy, że premier zapadł na chorobę w kwietniu i trafił w związku z tym nawet do szpitala), to zamknięcie na 2 tygodnie na Downing Street z pewnością będzie stanowiło dla niego ogromne utrudnienie w zakresie zarządzania państwem. Zwłaszcza, że w tym tygodniu musi dojść do przełomu w negocjacjach z Unią Europejską w sprawie po-brexitowej umowy handlowej, ponieważ jeśli to nie nastąpi, to widmo twardego Brexitu stanie się zapewne faktem.
Humor nie opuszcza Borisa Johnsona
Jednak pomimo obowiązku odbycia przymusowej, 2-tygodniowej samoizolacji, humor zdaje się Borisa Johnsona nie opuszczać. W nagraniu umieszczonym w sieci premier przyznał, że „jest zdrowy jak pies rzeźnika” i że „cały pęka od [krążących w jego ciele] przeciwciał”. – Cześć ludzie, dobrą wiadomością jest to, że NHS Test and Trace działa coraz efektywniej, ale zła wiadomość jest taka, że dzwoniono do mnie, że muszę się udać na samoizolację, ponieważ ktoś, z kim byłem w kontakcie kilka dni temu, otrzymał pozytywny wynik na Covid. I nie ma znaczenia, że wszyscy zachowywaliśmy dystans społeczny, nie ma znaczenia, że jestem zdrowy jak pies rzeźnika i że czuję się świetnie – wielu ludzi w podobnej sytuacji czuje się przecież dokładnie tak samo. I nie ma też właściwie znaczenia, że przeszedłem już chorobę i że pękam od przeciwciał. Musimy przerwać rozprzestrzenianie się choroby, a jednym ze sposobów, w jaki możemy to teraz zrobić, jest samodzielne odizolowanie się w okresie 14 dni od momentu otrzymania informacji od Test and Trace – zaznaczył Boris Johnson w wideo opublikowanym na Twitterze.