Styl życia
Boris Johnson przedstawił „zielony plan dla UK” na najbliższą dekadę. To 10 ambitnych punktów
Fot. Getty
Boris Johnson przedstawił długo oczekiwany, 10-punktowy plan zielonej rewolucji przemysłowej na nadchodzącą dekadę. Plan jest ambitny i pomimo tego, że jego finansowanie może zostawiać sporo do życzenia, został pozytywnie przyjęty przez liczne organizacje ekologiczne na Wyspach.
Celem ambitnego planu brytyjskiego rządu w zakresie zielonej rewolucji przemysłowej jest osiągnięcie zerowej emisji netto gazów cieplarnianych do 2050 r. Zgodnie z założeniami planu, rząd przeznaczy na ten cel £12 mld, licząc jednocześnie na to, że w tym samym czasie sektor prywatny zainwestuje w zieloną rewolucję przemysłową kwotę nawet trzykrotnie większą. Po połączeniu sił – sektora publicznego i sektora prywatnego, zielona rewolucja ma doprowadzić do utworzenia ok. 250 tysięcy nowych miejsc pracy. – Choć ten rok obrał zupełnie inny kurs, niż się spodziewaliśmy, to nie straciłem z oczu naszych ambitnych planów, żeby równać w górę [jeśli chodzi o politykę ekologiczną – przyp.red.]. Mój 10-punktowy plan stworzy, będzie wspierał i chronił setki tysięcy nowych, 'zielonych' miejsc pracy, czyniąc jednocześnie kroki w kierunku zerowej emisji netto gazów cieplarnianych do 2050 r. Nasza zielona rewolucja przemysłowa będzie napędzana przez turbiny wiatrowe w Szkocji i na północnym wschodzie, będzie napędzana pojazdami elektrycznymi produkowanymi w The Midlands i będzie postępowała dzięki najnowszym technologiom opracowywanym w Walii, tak żebyśmy mogli patrzeć w przyszłość, która będzie bardziej pomyślna i ekologiczna – oświadczył Boris Johnson.
10-punktowy Zielony Plan dla UK
A oto najważniejsze założenia 10-punktowego, zielonego planu dla UK przedstawionego przez Borisa Johnsona na najbliższą dekadę:
- Zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikiem Diesla i na benzynę od 2030 r.Ten ambitny plan, dotyczący wycofania z rynku do 10 lat nowych samochodów z silnikiem Diesla i na benzynę, ma iść w parze ze zwiększeniem dotacji na samochody elektryczne i rozbudowę stacji ładowania. Jeśli chodzi o sprzedaż nowych samochodów z napędem hybrydowym (czyli wyposażonych w silnik spalinowy i jeden lub kilka silników elektrycznych), to ma ona być dozwolona do 2035 r.;
- Rozwój morskiej energetyki wiatrowej – zwiększenie mocy zainstalowanej farm wiatrowych u wybrzeży Szkocji i w Anglii północno-wschodniej do 40 GW. Taka moc ma docelowo zaspokoić popyt na energię elektryczną wszystkich gospodarstw domowych w UK;
- Zwiększenie produkcji wodoru, z ambitnym planem, by do końca dekady przestawić ogrzewanie niektórych miast wyłącznie na ogrzewane wodorem;
- £525 mln na nową energię jądrową, opartą na „następnej generacji małych i zaawansowanych reaktorów”;
- £1 mld dotacji na zasilenie w przyszłym roku funduszy przeznaczonych na ocieplenie domów i budynków użyteczności publicznej, z wykorzystaniem istniejących dotacji na budowę zielonych domów i programu dekarbonizacji sektora publicznego;
- £200 mln na obiecujące inicjatywy wychwytywania dwutlenku węgla z atmosfery;
- Wsparcie dla bardziej ekologicznej energii w sektorze lotniczym i morskim. Na ten drugi cel miałoby zostać przeznaczonych £20 mln;
- Obsadzanie drzewami każdego roku 30 000 hektarów powierzchni kraju w ramach działań na rzecz ochrony przyrody;
- Działania promujące transport publiczny, jazdę na rowerze i spacery;
- Obietnica uczynienia z Londynu „globalnego centrum zielonych finansów”.
Zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikiem Diesla i na benzynę
Jednym z najciekawszych i najbardziej ambitnych, wydawałoby się, punktów w zielonym planie dla UK na najbliższą dekadę jest bezsprzecznie zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikiem Diesla i na benzynę od 2030 r. Tutaj rząd przyspieszył nieco „zieloną rewolucję”, ponieważ pierwotnie (czyli w 2017 r.) zakładano, że zakaz taki mógłby wejść w życie w 2040 r. W lutym tego roku rząd przesunął tę datę na rok 2035, by teraz zmienić ją po raz kolejny na 2030 r. Aby przyspieszyć rewolucję w motoryzacji rząd brytyjski ma przeznaczyć £1,3 mld na rozbudowę stacji ładowania samochodów elektrycznych, £582 mln na ulgi zachęcające kierowców do zakupu takich samochodów i blisko £500 mln na rozwój i produkcję akumulatorów do takich samochodów w ciągu najbliższych czterech lat.