Praca i finanse

Banki żywności w UK już wkrótce mogą osiągnąć „punkt krytyczny”. Potrzebujących jest zbyt dużo, by pomóc wszystkim

Fot. Getty

Banki żywności w UK już wkrótce mogą osiągnąć „punkt krytyczny”. Potrzebujących jest zbyt dużo, by pomóc wszystkim

Fot. Getty/Banki żywności w UK

Rosnące koszty życia sprawiają, że coraz więcej rodzin nie stać na samodzielne utrzymanie się. Osób znajdujących się w potrzebie jest już tak dużo, że, banki żywności powoli nie dają rady obsłużyć wszystkich zgłaszających się do nich po pomoc. 

Ponad 550 banków żywności w Wielkiej Brytanii ostrzegło Borisa Johnsona i Rishiego Sunaka, że znajdują się blisko „punktu krytycznego”, po przekroczeniu którego nie będą w stanie pomóc wszystkim potrzebującym. Lawinowo rosnące koszty życia, na które składają się drastyczne podwyżki rachunków za energię (gaz i prąd), rosnące koszty żywności i wyższe składki na ubezpieczenie społeczne NI, popychają coraz większą liczbę rodzin na skraj przepaści. Banki żywności alarmują, że obecnie liczba osób zgłaszających się do nich po pomoc podwoiła się w porównaniu do ostatnich miesięcy 2021 r. 

 

 

 

Ubóstwo i głód coraz powszechniejsze w UK?

Z uwagi na toczący się na Wyspach kryzys, organizacja The Independent Food Aid Network (IFAN) napisała do kanclerza Rishiego Sunaka list, wzywając go do podjęcia natychmiastowych działań w celu zmniejszenia „szybko rosnącego” ubóstwa i głodu w UK. IFAN wezwała kanclerza do podniesienia zasiłków o 8 proc., zgodnie z przewidywaną inflacją, a także do zakończenia 5-tygodniowego czasu oczekiwania na zasiłki i zapewnienia najbardziej dotkniętym rodzinom kryzysowych dotacji gotówkowych. „Jesteśmy głęboko zaniepokojeni skalą cierpienia, którego już jesteśmy świadkami, a także naszymi zdolnościami do zapobiegania głodowaniu w nadchodzących tygodniach i miesiącach. (…) Należy pilnie wprowadzić środki, które zdecydowanie zwiększą dochody ludzi… Banki żywności osiągają właśnie punkt krytyczny – czytamy w liście IFAN. 

A organizacji wtórują także inni społecznicy, którzy pomagają mieszkańcom UK uporać się z rosnącymi kosztami życia. – To najgorszy poziom biedy, jaką widziałam od 30 lat. Ludzie przychodzą do nas ze łzami w oczach i mówią: albo płacę rachunki, albo karmię dzieci – mówi Penny Keevil, menedżerka Second Chance Medway w Kent. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj