Antyimigrancki i antytęczowy film Polaka zyskuje gigantyczną popularność. Dlaczego YouTube nie reaguje? [cały film]

Źródło zdjęcia: Getty Images

Para homoseksualistów na manifestacji

Kontrowersyjny film w serwisie YouTube jest od tygodnia i lawinowo zdobywa widzów, a komentarze zbliżające się do tysiąca i prawie osiem tysięcy ilość kciuków w górę nie pozostawiają wątpliwości co do odbioru przekazu. Czy to oznacza, że Polacy – zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii, gdzie film został nagrany – rzeczywiście mają tak skrajne poglądy? 

Dlaczego YouTube nie reaguje na mowę nienawiści?

Wyśmiewanie w konwencji czarnego humoru imigrantów oraz parodiowanie mniejszości seksualnych okazują się nie być wystarczającymi powodami do zablokowania wideo pt. "Cicho bądź!" przez serwis YouTube. Dzieje się tak dlatego, że autor ukrył się nie tylko za satyrą, ale przede wszystkim ani razu nie użył takich słów jak "imigrant", "uchodźca", "islam" czy "gej" lub "homoseksualista". Padają za to takie określenia jak "wojownik ninja" w nawiązaniu do tradycji zakrywania ciała przez muzułmanki oraz "teletubiś"-  ze względu na to, że jedna z bajkowych postaci nosiła damską torebkę, będąc chłopcem. W tym wypadku nie ma formalnie możliwości uznania, że vloger stosuje mowę nienawiści, więc wideo nie zostanie usunięte. 

Zobacz kontrowersyjne WIDEO i wyraź swoje zdanie:

Redakcja zastrzega, iż zamieszczony materiał wideo jest wyrazem osobistych przekonań autora vloga ZMYWAK.

ZOBACZ TAKŻE: Życie Polaka w UK w czasie pandemii [wideo]

Pozytywne komentarze w antyimigranckim i antytęczowym wideo

Film "Cicho bądź!" spotkał się wyłącznie … z pozytywnym przyjęciem. Przytoczmy tylko trzy najpopularniejsze komentarze: 

"Zgadzam sie z twoja mową nienawisci!"

"No niestety tak właśnie to widzę…" 

"Genialne! Udostępniamy zanim usuną za mowę nienawiści"

W zasadzie trudno odnaleźć krytyczne głosy. Wskazuje to na to, że odbiorcy tego filmu nie tylko podzielają poglądy autora, ale zachęcają także inne osoby, by wyrażały podobne opinie. Daje to pewną wiedzę o tym, jak Polacy postrzegają rzeczywistość, która ich otacza. Żyjemy w wielokulturowych społeczeństwach jako imigranci. Czy to daje nam prawo atakować odmienność?