Kryzys w UK
9 na 10 mieszkańców UK odczuwa wzrost kosztów życia. Połowa kupuje mniej żywności, żeby zaoszczędzić pieniądze
Fot. Getty
Najnowsze dane ONS pokazują, że już znacząca część mieszkańców Wielkiej Brytanii zaczyna odczuwać wzrost kosztów życia. 90 proc. zauważa, że utrzymanie jest coraz droższe, a niemal co druga osoba w UK oszczędza na jedzeniu.
W związku ze skutkami pandemii oraz wojny w Ukrainie, na całym świecie rosną koszty utrzymania. W Wielkiej Brytanii ceny wciąż rosną w tempie najszybszym od 40 lat. Office for National Statistics (ONS) sprawdziło, ilu mieszkańców UK zauważa wzrost inflacji w życiu codziennym. Badanie przeprowadzono na grupie 4974 brytyjskich gospodarstw domowych.
Coraz więcej mieszkańców UK odczuwa wzrost kosztów życia
Dane ONS pokazują, że odsetek osób, które zaczęły już odczuwać wzrost cen, jest już bardzo wysoki. Aż 90 proc. społeczeństwa zauważa niekorzystne zmiany gospodarcze. 9 na 10 dorosłych mieszkańców UK twierdzi, że w ciągu ostatniego miesiąca wydało więcej na utrzymanie, niż zwykle do tej pory. Z kolei 48 proc. badanych przyznało, że wydaje więcej pieniędzy niż zwykle na zakupy spożywcze. Natomiast 49 proc. mieszkańców UK twierdzi, że w związku z kryzysem kosztów życia, po prostu kupuje mniej żywności niż zwykle – aby mimo wszystko nie wydawać więcej niż do tej pory i zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Dane ONS sugerują zatem, że brytyjskie gospodarstwa domowe coraz częściej starają się oszczędzać pieniądze, między innymi poprzez obniżenie kosztów codziennych zakupów. Jest to związane z rosnącymi obawami o przyszłość finansową w obliczu wciąż idącej w górę inflacji i niekorzystnych prognoz ekonomicznych na najbliższe miesiące.