Zwolennicy niepodległości nie odpuszczają – bojkotują popularne marki

Referendum w Szkocji zakończyło się zwycięstwem zwolenników unii z Wielką Brytanią. Nie oznacza to jednak, że 45% społeczeństwa, które głosowało za niepodległością zamierza złożyć broń. Powołana na dniach organizacja zrzeszająca tych, którzy w referendum głosowali za odłączeniem Szkocji od UK, zapowiada bojkot koncernów, które w czasie kampanii sprzyjały prowadzeniu „polityki strachu”.

Kampania będzie toczyła się pod szyldem „45%”. Nazwa z jednej strony nawiązuje do procentowego poparcia, jakie uzyskała w ostatnim referendum idea niepodległości. Ponadto ma przywoływać skojarzenia z inicjatywą ruchu „Occupy Wall Street”, której hasłem przewodnim było „We are the 99%” („[najbiedniejsze] 99% społeczeństwa, to my”).

Na swoim profilu na Facebooku zwolennicy akcji piszą, że nadszedł czas na bojkot organizacji, które „zastraszyły” dwa miliony ludzi w Szkocji, którzy w efekcie głosowali na „Nie”.

Zwolennicy inicjatywy „45%” nie będą więc robili zakupów w ASDA. Z porannej prasówki wyrzucą natomiast takie tytuły jak „Daily Express” czy „Scottish Daily Mail”.

Swoje przesłanie streszczają w jednym zdaniu: „Nie damy się nabrać na wsze brudne sztuczki. Nigdy więcej nie pozwolimy bogatym koncernom wykorzystywać swój wielomilionowy kapitał do wmawiania nam, że jesteśmy za mali czy za głupi. Teraz mamy szansę odebrać to, co nam zrabowano” – twierdzą.

O uprzedzenia posądzona została nawet brytyjska telewizja publiczna BBC. Członkowie „45%” zapowiedzieli, że nie będą opłacać abonamentu.

Poniżej prezentujemy listę firm i produktów, które „45%” zamierzają bojkotować:

1.. Supermarktety: Asda, John Lewis, Waitrose, M&S, Sainsbury’s i Iceland

2. Słodycze firmy Tunnock’s

3. Bielizna marki Michelle Mone

4. Gazety: „Daily Express”, „The Daily Mail”, „The Guardian”, „The Sunday Post”, „Daily Record”, „The Daily Telegraph”

5. Whisky marki Grant’s

6. Stacje benzynowe BP i Shell

7. Lody Mackie’s

8. Banki RBS, Lloyds, Standard Life i Clydesdale