Żona brytyjskiego kanclerza skarbu ma warte 490 mln funtów udziały w firmie, która wciąż działa w Moskwie

Coraz więcej mówi się o tym, że rzekome powiązania Rishi’ego Sunaka z Rosją oznaczają, iż nie jest on osobą „odpowiednią i właściwą” do kierowania „narodowym portfelem”. Żona kanclerza ma warte 490 mln funtów udziały w firmie nadal działającej w Moskwie.

Rishi

Profesor Richard Murphy, dyrektor Tax Research UK podaje w wątpliwość to, czy Rishi Sunak powinien faktycznie pełnić tak ważną funkcję w brytyjskim rządzie, jak zarządzanie narodowymi finansami.

• Polecane: Nowe reguły wypłacania Covid Statutory Sick Pay – co się zmienia od 24 marca?

Rishi Sunak powiązany finansowo z Rosją

Okazuje się, że żona Rishi’ego Sunaka ma 490 mln funtów udziałów w firmie, która nadal działa w Moskwie i ma powiązania z dużym rosyjskim bankiem. Multimilionerka, Akshata Murthy ma udziały w gigancie technologicznym Infosys, którego właścicielem jest jej ojciec, indyjski miliarder, Narayana Murthy.

Murthy, obecnie emerytowany prezes firmy, jest głośnym zwolennikiem premiera Indii, Narendry Modiego, który odmówił nałożenia sankcji na Rosję, mimo rozlewu krwi na Ukrainie. Indie wstrzymały się też od głosu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przeciwko działaniom Rosji.

Podobno udział rodziny Murthy w Infosys sięga kilku miliardów. Firma ma cztery biura w Wielkiej Brytanii, a także jedno w Moskwie, ale należy do Indii, więc nie podlega brytyjskim sankcjom. Infosys podobno współpracowało też z rosyjskim bankiem Alfa-Bankiem, który w czwartek został wymieniony w ostatniej rundzie brytyjskich sankcji. Jego założyciel, oligarcha – Michaił Friedman, który jest właścicielem wartej 150 mln funtów rezydencji z widokiem na Hampstead Heath – został poddany sankcjom na początku tego miesiąca.

Niewygodne powiązania

W czasie wywiadu dla Sky News próbując odeprzeć pytanie o rzekome związki jego rodziny z reżimem Putina, Rishi Sunak był dość nerwowy. Zaledwie kilka dni temu Sunak wezwał brytyjskie firmy do „bardzo ostrożnego” myślenia o inwestowaniu w rosyjskie przedsięwzięcia, które przyniosłyby korzyści Putinowi.

Kanclerz wyglądał jednak na zakłopotanego, gdy prezenterka Sky News, Jayne Secker zapytała o udziały jego żony w firmie i czy „daje rady innym, poza swoimi domownikami”. Wtedy Sunak powiedział:

– Jestem wybranym politykiem i jestem tutaj, aby porozmawiać z tobą o tym, za co jestem odpowiedzialny. Moja żona nie.

Zapytany już bardziej konkretnie o to, czy Infosys zerwie więzi z Rosją, odpowiedział:

– Nie mam absolutnie żadnego pojęcia, ponieważ nie mam nic wspólnego z tą firmą.

Po tym wywiadzie, profesor Richard Murphy, dyrektor Tax Research UK zapytał na Twitterze, czy „nadszedł czas na wydanie sankcji na Sunaka”. „Kanclerz żyje w rodzinie o niewypowiedzianym bogactwie, a część tego bogactwa jest obecnie wspierana przez powiązania handlowe z Rosją, których najwyraźniej nie chcą zerwać. Jestem pewien, że ich nie łamią, bo opłaca im się je utrzymać" – napisał Murphy.

• Przeczytaj również: TOP 10 najmilszych miast w Wielkiej Brytanii [RANKING]