Praca i finanse
Zaczyna się walka z kontraktami zerowymi! Rząd zmusi pracodawców do lepszego wynagradzania pracowników
Firmy, które zatrudniają pracowników na kontraktach zerowych, mogą zostać niebawem zmuszone przez brytyjski rząd do płacenia dodatkowych stawek swoim pracownikom.
Theresa May poprosiła w październiku ubiegłego roku Matthew Taylora o to, by przyjrzał się praktykom pracodawców w Wielkiej Brytanii, którzy coraz częściej wykorzystują pracowników zatrudnionych na kontraktach zerowych. Umowy te są znane z tego, że nie gwarantują pracownikom stałych godzin pracy, płatnego urlopu, zwolnienia chorobowego ani jakiejkolwiek zapłaty za przestoje w produkcji czy czas, w którym pozostają oni w gotowości do podjęcia pracy na wezwanie pracodawcy.
W ciągu ostatnich lat na Wyspach liczba tych kontraktów rośnie w zatrważającym tempie, co staje się już równoznaczne z coraz większą tendencją do wykorzystywania pracowników. W wywiadzie dla "Financial Times" Matthew Taylor powiedział, że rozważa wprowadzenie planu, który uniemożliwi pracodawcom wykorzystywanie pracowników i przetrzymywanie ich w niepewności co do dalszych zleceń.
Przed nami prawdziwa eksplozja kontraktów zerowych i redukcja praw pracowniczych!
Zgodnie z jego pomysłem firmy mogą zostać zmuszone do płacenia pracownikom zatrudnionym na kontraktach zerowych dodatowych stawek za okres "przestoju", aby ogólna stawka nie była niższa niż wymagana Minimum Wage. Dzieki temu pracodawcom może bardziej zależeć na zapewnieniu takim pracownikom większej ilości zleceń.
"Wydaje mi się, że możemy zachęcić pracodawców w ten sposób do tego, by byli bardziej chętni do zaoferowania większej ilości godzin swoim pracownikom na kontraktach zerowych" – powiedział Taylor.
Po Brexicie będzie mniej kontraktów zerowych i więcej pracy dla wszystkich