Życie w UK
Z ostatniej chwili: Królowa zgodziła się na zawieszenie parlamentu! Opozycja mówi o „zamachu na demokrację”
Fot. Getty
Już wszystko jasne – królowa Elżbieta II zgodziła się na prośbę Borisa Johnsona ws. zawieszenia prac parlamentu na pięć tygodni począwszy od drugiego tygodnia września. Opozycja mówi o „zamachu na demokrację”, mimo iż… prawo w tym wypadku nie zostało złamane.
W tej sprawie nie było niespodzianki – królowa Elżbieta II, prawdopodobnie niewiele się namyślając, zgodziła się na prośbę Borisa Johnsona w sprawie zawieszenia parlamentu w okresie od drugiego tygodnia września do 14 października. Premier prośbę swoją motywował koniecznością przerwania prac parlamentu, którego sesja trwa już ponad 340 dni (to rekord), a także potrzebą przygotowania ważnych reform w zakresie walki ze zorganizowaną przestępczością i kryzysem w NHS.
Monarchini zgodziła się na zwieszenie parlamentu w trakcie pobytu na Zamku Balmoral, w Aberdeenshire. Elżbieta II przystała na wszystkie prośby Borisa Johnsona, w tym na wygłoszenie mowy tronowej w dniu 14 października, czyli zaledwie na 17 dni przed planowanym wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Królowa tym samym pozostała niewzruszona na prośbę Jeremy'ego Corbyna o szybkie wyznaczenie mu terminu spotkania ws. grożącego UK Brexitu bez umowy.
Bądź na bieżąco: Funt wyraźnie stracił po zapowiedzi Borisa Johnsona o zawieszeniu parlamentu!