„Wyjście z Unii będzie katastrofą” ostrzega Ed Balls

Opuszczenie struktur Unii Europejskiej to największe zagrożenie, z jakim zmierzyć się musi Wielka Brytania – stwierdził w przemówieniu przed przedstawicielami Brytyjskiej Izby Biznesu minister finansów w gabinecie cieni, Ed Balls.

Zdaniem przedstawiciela Partii Pracy, torysi wdają się w niebezpieczny „flirt” z ideą „brexitu”. Balls ostrzegł, że odwrócenie się od Europy będzie miało dla UK katastrofalne skutki.

Zgodnie ze złożoną przez premiera Camerona obietnicą, referendum na temat opuszczenia struktur unijnych ma się odbyć do końca 2017 roku. Przedstawiciele Partii Pracy kategorycznie sprzeciwiają się tej idei, z czym zgadzają się brytyjscy przedsiębiorcy. W związku z tym, przemówienie Ballsa zostało odebrane przez niektórych jako znak, że laburzyści usiłują za wszelką cenę odzyskać poparcie kręgów biznesowych. „Przeciwstawianie się wyjściu z Unii to jedyny aspekt polityki gospodarczej forsowanej przez Partię Pracy, którym może ona zdobyć uznanie wśród przedsiębiorców” – przyznał jeden z członków partii.

„Wielka Brytania musi stać się liderem debaty na temat przeprowadzenia reform w ramach UE i sprawić, że nowe regulacje będą działały na naszą korzyść. Nie możemy jednak dopuścić, aby partyjne interesy i flirt z ideą opuszczenia struktur wzięły górę nad priorytetami gospodarczymi. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii to największe ryzyko, z jakim przyjdzie nam zmierzyć na przestrzeni kolejnej dekady. Podjęcie takiej decyzji zagraża rynkowi pracy, stawia pod znakiem zapytania przyszłe inwestycje, funkcjonowanie wymiany handlowej i dobrobyt naszego kraju” – ostrzegła Balls.

Minister zapewniał również, że Partia Pracy jest „pro-biznesowa”, ale nie popiera praktyk, jakie obecnie dominują na rynku: „Opowiadamy się za zdrową konkurencją, nie za przymykaniem oczu na niewłaściwe praktyki. Chcemy, aby przedsiębiorstwa się bogaciły, ale pod warunkiem, że będą oddawać do wspólnej kasy tyle, ile się należy” – przekonywał Balls.