Życie w UK
Wprowadzenie ograniczeń Tier 4 jest możliwe, jeśli okaże się konieczne – komentuje Dominic Raab
Tier 4 możliwy? Brytyjski rząd nie wyklucza wprowadzania kolejnego, wyższego niż obecnie najwyższy, poziomu zagrożenia w związku z pandemią koronawirusa na Wyspie. Tymczasem Londynowi grozi zarządzenie Tier 3 w najbliższym czasie.
Minister spraw zagranicznych potwierdził, że rząd Wielkiej Brytanii jest gotowy do podjęcia dalszych działań, jeśli zajdzie taka potrzeba wramach zwalczania pandemii koronawirusa na Wyspie. Dominic Raab odmówił wykluczenia możliwości wprowadzenia kolejnego poziomu zagrożenia w związku z obecnością koronawirusa w UK, co wiązałoby się z wprowadzeniem jeszcze ostrzejszych obostrzeń. Jego deklaracja pojawiła się w mniej, niż trzy tygodnie po uruchomieniu trzypoziomowego systemu walki z pandemią w UK.
Czy w UK zostanie wprowadzony nowy poziom zagrożenia Tier 4?
Jak czytamy na łamach "Guardiana" brytyjscy urzędnicy mają obecnie pracować nad planami wprowadzenia dodatkowych środków, które między innymi zmuszą restauracje i niektóre sklepy do zamknięcia w tych częściach Anglii, w których występują najwyższe wskaźniki infekcji Covid-19. Brytyjski rząd obecnie znajduje się pod coraz większą presją, aby ogłosić ogólnokrajowy "circuit breaker" z powodu rosnącej liczby zakażeń.
Dominic Raab został zapytany w programie BBC Radio 4 Today czy w rządzie Borisa Johnsona rozważa się możliwość wprowadzenia Tier 4. Odpowiedź ministra była wymijająca. "Zawsze jesteśmy gotowi na dalsze środki, które możemy podjąć w obecnej sytuacji. Ale myślę, że najważniejszą rzeczą w dalszych działaniach jest to, że kontynuujemy podążanie obraną wcześniej drogę" – mówił. "Numer dwa" w brytyjskim rządzie uważa, że wprowadzenie lokalnie ograniczeń jest właściwym rozwiązaniem, a uniknięcie drugiego lockdownu, którego wprowadzenie zapowiedziały już Niemcy i Francja, jest nadal możliwe.
W Londynie szykuje się wprowadzenie ograniczeń Tier 3
Tymczasem sytuacja w Londynie staje się coraz gorsza. Burmistrz Sadiq Khan uważa, że jest "wysoce prawdopodobne", że w brytyjskiej stolicy zostanie wprowadzony Tier 3 zaledwie w ciągu kilku tygodni, chyba, że w całym kraju zostanie wprowadzony "circuit breaker".
Burmistrz obawia się, że krok ten może następnie doprowadzić do "dłuższego lockdownu", co byłoby "najgorszym możliwym skutkiem zarówno dla zdrowia publicznego, jak i naszej gospodarki", jak zapewniają źródła w londyńskim City Hall cytowane przez "The Evening Standard".