Styl życia
Wakacje w UK pod znakiem zapytania? Chaos na lotniskach i w portach może utrzymać się nawet do lata
Fot. Getty
Niedobory pracowników na brytyjskich lotniskach i w portach mogą dla mieszkańców Wysp oznaczać jedno – trudne lato i niepewny wyjazd na wakacje. Próbkę tego, co może się zdarzyć w lecie, mamy od kilku dni, oglądając choćby chaos na lotniskach w Manchesterze, w Birmingham i Londynie.
Na brytyjskich lotniskach i w brytyjskich portach brakuje funkcjonariuszy straży granicznej Border Force. Po wybuchu pandemii i niemal wstrzymaniu międzynarodowych podróży, firmy z branży turystycznej, a także lotniska i porty zlikwidowały tysiące miejsc pracy. Niedawno natomiast, po jako takim przywróceniu ruchu w portach morskich i lotniczych, firmy napotkały trudności z rekrutacją potrzebnej ilości pracowników. I to właśnie z tego względu przez ostatnie dni na lotniskach i innych przejściach granicznych w UK zapanował prawdziwy chaos, ponieważ okazało się, że w miejscach tych nie ma wystarczającej liczby funkcjonariuszy do przeprowadzania kontroli bezpieczeństwa. Trochę czasu zajmuje też przeszkolenie nowych pracowników, na co, jak się wydaje, Border Force nie do końca się przygotowało. – Po raz pierwszy, odkąd pamiętam, Border Force nie przyciąga już wystarczającej liczby kandydatów, aby obsadzić potrzebne wakaty – zaznaczyła w BBC Lucy Moreton z the Immigration Services Union. I dodała: – W połączeniu z faktem, że pełne przeszkolenie funkcjonariusza Border Force zajmuje prawie rok, to nie tylko w ten weekend, ale też tego lata będziemy mieli katastrofalnie niedobory kadrowe, gdy ludzie znów zaczną podróżować.
Lotniska w UK rekrutują pracowników
Agencja Aviation Recruitment Network, która współpracuje m.in. z lotniskami Heathrow, Gatwick, Stansted i Manchester, poinformowała, że ma obecnie do obsadzenia ponad 300 wakatów. I to jest, niestety, absolutny rekord jak na tę porę roku. Kully Sandhu, dyrektor zarządzający organizacji zaznaczył na łamach BBC, że rozwiązanie problemów z rekrutacją pracowników zajmie co najmniej 12 miesięcy. – Brexit nie pomógł w problemach, z którymi obecnie się borykamy, ponieważ kiedyś pracownicy z Europy w sposób naturalny ubiegali się o wakaty na lotniskach w Wielkiej Brytanii. Teraz nie mamy już tej puli talentów, z której możemy rekrutować, i polegamy na osobach z Wielkiej Brytanii – dodał Sandhu.