Życie w UK
W Wielkiej Brytanii brakuje testów na Covid-19! Farmaceuci ostrzegają, że stanowi to już ogromny problem!
Fot. Getty
W Wielkiej Brytanii zaczyna dramatycznie brakować testów przepływu bocznego. Farmaceuci przyznają, że w okresie świątecznym ludzie kupowali taki test dosłownie co pięć minut.
Brak testów na Covid-19 to z jednej strony dobra, a z drugiej zła wiadomość. Dobra, bo oznacza, że mieszkańcy Wysp masowo testowali się w okresie świątecznym, żeby zmniejszyć ryzyko zarażenia swoich bliskich koronawirusem. Zła natomiast dlatego, że obecnie testów tych dramatycznie brakuje w całym kraju. Farmaceuci przyznają, że w okolicach Świąt Bożego Narodzenia ludzie kupowali test przepływu bocznego dosłownie co pięć minut. – Farmaceuci przyznają, że zapotrzebowanie na testy przepływu bocznego jest w tej chwili bardzo wysokie ze względu na obecne wytyczne dotyczące samoizolacji. Apteki podają, że mniej więcej co pięć minut ktoś przychodzi do apteki, chcąc kupić taki test – poinformowała w programie BBC Radio 4’s Today Leyla Hannbeck, dyrektor naczelna stowarzyszenia The Association of Independent Multiple Pharmacies. – Niestety, są pewne problemy z podażą, a to oznacza, że ci, którzy przychodzą po test, nie zawsze go otrzymują, co jest bardzo stresujące nie tylko dla farmaceutów, ale i dla pacjentów. Skala problemu jest ogromna, bo zapotrzebowanie jest duże, ze względu na obowiązujące wytyczne. Ludzie postępują odpowiedzialnie, chcąc być przetestowanymi. A my jesteśmy w okresie świątecznym, Nowy Rok jest tuż za rogiem, a ludzie chcą być z rodziną i przyjaciółmi – dodała.
Testy na Covid-19
Z informacji podanych przez UK Health Security Agency wynika, że każdego dnia do brytyjskich aptek dostarczanych jest prawie 900 000 zestawów testowych, czyli niemal dwa razy więcej, niż przed 18 grudnia. Ale i zapotrzebowanie na takie testy jest ogromne, zwłaszcza z uwagi na możliwość skrócenia okresu samoizolacji z 10 do 7 dni w razie otrzymania podwójnego, negatywnego testu na Covid-19. – To po prostu nie wystarcza, aby zaspokoić popyt, ponieważ podaż jest niejednolita. W niektóre dni dostajesz jedno pudełko, a w inne nic. Nie wystarczy, że apteki zaopatrują pacjentów. Chcemy mieć pewność, że rząd rozumie, że dostawy muszą być spójne – podsumowała Hannbeck.