Życie w UK
Urzędnicy będą rejestrować imigrantów – w tym Polaków – przez… 140 lat!
W Wielkiej Brytanii mieszkają obecnie ponad 3 miliony imigrantów z Unii Europejskiej. Z najnowszego raportu Migration Observatory wynika, że gdyby w jednym momencie wszyscy unijni imigranci zdecydowali się wystąpić o stałą rezydenturę, to proces ich rejestracji zająłby, bagatela, 140 lat!
Raport Migration Observatory wskazał na bardzo ważny i w zasadzie całkowicie pomijany problem związany z Brexitem – na problem administracyjny. Powszechnie wiadomo, że imigranci z Unii Europejskiej oraz ze Szwajcarii, którzy żyją na Wyspach nieprzerwanie od przynajmniej 5 lat, prawo do stałej rezydentury uzyskują automatycznie. Proces oficjalnej rejestracji stałego rezydenta trochę jednak zajmuje, a każdego roku brytyjskie urzędy rozpatrują średnio 25 tys. takich aplikacji.
Brexit – jak starać się o brytyjski paszport?
W raporcie Migration Observatory zauważono, że Wielka Brytania nie jest obecnie przygotowana administracyjnie na zarejestrowanie tak dużej liczby imigrantów z Unii, których status po Brexicie ulegnie zmianie i będzie wymagał jakiegoś dodatkowego usankcjonowania. Z analizy ekspertów wynika, że gdyby wszyscy, żyjący obecnie na Wyspach imigranci z Unii, wystąpili jednocześnie o przyznanie stałej rezydentury albo obywatelstwa, to proces ten, przy obecnej wydajności administracji, zająłby nawet 140 lat.
[QUIZ] Sprawdź czy zdałbyś test na brytyjskie obywatelstwo!
Oczywiście nawet w 2019 r. (gdy spodziewane jest wyjście Wielkiej Brytanii z Unii) nie każdy z ponad 3 milionów imigrantów będzie miał prawo lub ochotę pozostać na Wyspach, ale nawet gdyby była to połowa z 3 milionów, to rozpatrywanie ich aplikacji i tak zajęłoby kilkadziesiąt lat.
Madeleine Sumption – dyrektorka projektu Migration Observatory wprost przyznaje, że zarejestrowanie imigrantów z Unii, biorąc pod uwagę skomplikowany wymiar całego procesu, byłoby naprawdę „ogromnym zadaniem”. Sumption dodaje zatem, że w obliczu chaosu organizacyjnego proces rejestrowania unijnych imigrantów i nadawania im stałej rezydentury, musiałby zostać maksymalnie uproszczony.