Życie w UK
Trzęsienie ziemi zaskoczyło Walijczyków
Niegroźne ruchy tektoniczne o sile 3,8 st. R nawiedziły północną Walię w tym tygodniu. Epicentrum znajdowało się na Półwysie Llyn, między miejscowościami Aberdaron i Nefyn.
Trzęsienie odczuli mieszkańcy oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów miast, w tym Dublina. Na szczęscie nikomu nic sie nie stało. Również straty rzeczowe są niewielkie. Dr Brian Baptie z instytutu sejsmologii, przyznał, że wielkość drżenia ziemi jest typowa dla tego regionu i nie powinna martwić miejscowej społeczności. Trzęsienia o podobnym natężeniu występują na terenie Anglii co kilka lat. Choć najczęściej pojawiają się właśnie na obszarze Płn Walii. Kilka kilometrów dalej od epicentrum znajduje się miejsce, w którym 200 lat temu doszło do największego trzęsienia w historii Wielkiej Brytanii, informują geolodzy. Jeden ze świadków mówi „obudziły mnie trzaski, gdy zerwałem się z łóżka, zauważyłem, że cały dom się chwieje. Słyszłałem też kilkusekundowy pomruk, zupełnie jakby budynek się przesuwał.” Choć tym razem trzęsienie nie wyrządziło wielu szkód, naukowcy nie mają gwarancji, że w przyszłości nie pojawią sie groźniejsze.