Supermarket stawia na półkach puste słoiki po kawie. Chce zapobiec nagminnym kradzieżom

Cena słoika kawy rozpuszczalnej o wadze 200 g podskoczyła w brytyjskich supermarketach do 10 funtów, co uruchomiło lawinę kradzieży. W celu poradzenia sobie z rosnącym problemem, jeden ze sklepów Co-op w Londynie postawił na półkach puste słoiki kawy wraz z informacją, jak osoby zainteresowane mogą kawę kupić. 

Puste słoiki na półkach, żeby zapobiec fali kradzieży

Fot. PixaBay/Cena kawy

Na tak desperacki krok, jakim jest postawienie na półkach sklepowych pustych słoików po kawie rozpuszczalnej, zdecydował się jeden z lokali Co-op w Walthamstow, w północnym Londynie. Cena słoika kawy rozpuszczalnej Kenco Smooth o wadze 200 g podskoczyła do 10,5 funta, a cena słoika kawy Nescafe Gold Blend do 9,35 funta, co niestety uruchomiło w sklepie lawinę kradzieży. I właśnie dlatego dyrekcja oddziału Co-op w Walthamstow postanowiła wystawić na półkach atrapy tych produktów wraz z informacją, co klienci zainteresowani kupnem kawy mają zrobić, żeby ją dostać. „Ten produkt to atrapa, nie na sprzedaż, poproś o pomoc pracownika” – głosi napis pod półką. 

Kryzys kosztów życia zmusza ludzi do kradzieży?

Wielu klientów komentujących całe zdarzenie nie tyle skrytykowało sklep za wdrożone prewencyjne działania, ile wyraziło ubolewanie z powodu sytuacji ekonomicznej, w jakiej znalazło się obecnie wielu ludzi. Jeden z klientów sklepu powiedział, że 10 funtów to „śmieszna cena za kawę rozpuszczalną”, a inny, że zastosowane środki bezpieczeństwa „rozdzierają serce”, ponieważ pokazują, że ludzie mają trudności z zapłaceniem za podstawowe produkty spożywcze. 

„Sama teraz czasami pijam herbatę zamiast kawy, bo jest tańsza. Myślę, że cena jest dość wysoka… nie dziwota, że ludzie kradną kawę, to po prostu jest zachowanie bezprecedensowe. (…) Uderzyło mnie, jak bardzo odzwierciedla to czasy, w których żyjemy, że ludzie są tak zdesperowani. Nigdy nie kradłam w sklepie, ale rozumiem, co ludzie czują. Komfortem jest teraz wypić filiżankę dobrej kawy i to jest bardzo smutne” – napisała z kolei na Facebooku 59-letnia Sue Higgins, która udostępniła zdjęcie w mediach społecznościowych. 

cost of living reaching new heights, my local co-op is now a grocery show room. also ft periodic tannoy announcements from mitie security that their cameras are watching you. bleak af pic.twitter.com/C8u7n7zBMf

— laura (@laura_estah) May 28, 2023

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Wymarłe miasto na angielskim wybrzeżu oferuje domy w cenie od 5000 funtów

Roślina zasadzona przez sąsiadów zrujnowała kobiecie ogród. Jej usunięcie kosztowało gigantyczne pieniądze

Duży spadek rachunków za energię i to już niebawem