Praca i finanse
Samotna matka z CZWÓRKĄ dzieci nie może się doprosić o mieszkanie socjalne. Jej dzieci śpią w koszykach!
24-letnia Toni Bell z Edynburga mieszka obecnie w jednym pokoju typu bed & breakfast opłacanym przez jej gminę. Od kilku miesięcy nie może się jednak doprosić o większe mieszkanie dla niej i jej czwórki dzieci!
Toni Bell otrzymała od swojej gminy propozycję zamieszkania w pokoju typu bed & breakfast. Jednak miejsce to jest zdecydowanie za małe dla niej, jej córki i trojaczków, które niedawno urodziła, postanowiła jednak wyprowadzić się z tego miejsca i zamieszkać w jednym pokoju ze swoimi dziećmi u swoich rodziców. Teraz czeka, aż gmina znajdzie dla niej jakieś bardziej dogodniejsze lokum.
Londyn: Autobus wbił się w samochód i pchał go kilkaset metrów. W samochodzie było małe dziecko
Toni wcześniej była fryzjerką, ale obecnie pozostaje bezrobotna ze względu na stan swojego zdrowia, który uniemożliwia jej poszukiwanie i podjęcie pracy zarobkowej. Poza tym musi zajmować się swoimi trojaczkami, które zazwyczaj śpią w wiklinowych koszykach na ziemi, przy kaloryferze.
Toni Bell twierdzi, że chce się przenieść do innego mieszkania, które będzie na tyle duże, że pomieści jej rodzinę. "Powiedziano mi najpierw, żebym udała się do pokoju typu bed & breakfast oraz, że tam będę musiała poczekać kilka tygodni lub miesięcy, zanim będę mogła przeprowadzić się do większego mieszkania. Ja jednak nie chcę, żeby moje dzieci mieszkały w takim miejscu. Potrzebuję kuchni, żeby móc dzieciom przygotowywać jedzenie. One przecież muszą coś jeść" – powiedziała Toni Bell.
Samotna matka powiedziała, że nie może wraz z dziećmi mieszkać u ich ojca, ponieważ ten mieszka w małej kawalerce, która również nie jest odpowiednia dla czwórki dzieci. Po urodzeniu dzieci kobieta musiała porzucić swoją dotychczasową pracę ze względu na zły stan zdrowia. Bell cały dzień spędza zajmując się swoimi dziećmi i twierdzi, że wyjście z domu jest niemalże dla niej niemożliwe.
Toni Bell cierpi na dyschondrosteozę Lériego-Weilla, jest to rzadkie schorzenie genetyczne charakteryzujące się deformacjami niektórych kości, a także niewielką różnicą w długości kończyn dolnych jak również chronicznym bólem stawów oraz kości.
Grupa Polaków w Birmingham została skazana za handel ludźmi! Ich ofiarami padło 80 Polaków
"Nie chcę brać zasiłków, ale nie mam innego wyboru. Niektóre dni są w porządku, ale w niektóre zupełnie nie mogę funkcjonować. Mieszkamy na trzecim piętrze i wyjście tam z czwórką dzieci to dla mnie ogromny problem" – mówi Toni Bell.