Styl życia
Ryanair wprowadza więcej lotów z Liverpoolu i ogłasza wyprzedaż. Tłumaczy to „dużym zapotrzebowaniem”
Linie lotnicze Ryanair poinformowały, że zamierzają dodać od października więcej lotów z Liverpool Airport i ogłosiły wyprzedaż biletów. Tani przewoźnik tłumaczy tę decyzję „dużym zapotrzebowaniem” głównie ze strony brytyjskich i litewskich klientów.
Ryanair podobnie jak inne linie lotnicze przechodzą poważny kryzys w związku z pandemią i redukują swoje bazy lotnicze w Europie. Sprawy nie ułatwia także wprowadzenie przez brytyjski rząd kwarantanny dla przyjezdnych z określonych krajów, co w niewybrednych słowach krytykuje głośno irlandzki przewoźnik. Tym większym zaskoczeniem w tej sytuacji jest decyzja Ryanaira dotycząca lotniska w Liverpoolu.
- Przeczytaj też: Ryanair ogłosił nowy rozkład lotów z i do Polski na zimę 2020/2021. Wprowadzono dodatkowe połączenia z UK
Więcej lotów z Liverpoolu
Jak twierdzi Ryanair – ze względu na „duże zapotrzebowanie” – od 25 października będzie latał trzy razy w tygodniu z lotniska w Liverpoolu do Wilna w ramach swojego zimowego harmonogramu lotów. Ponadto w promocyjnych cenach klienci mogą kupić bilety do litewskiej stolicy nawet na marzec 2021 roku.
Jak powiedział Jason McGuinness z irlandzkich linii: „Ryanair z przyjemnością ogłasza, że będzie teraz latał częściej z Liverpoolu do Wilna od 25 października 2020 roku. Klienci Ryanaira w Wielkiej Brytanii mogą rezerwować zimowe loty do Wilna, w przystępnych cenach i zgodnie z zasadami bezpieczeństwa, które wprowadziliśmy z myślą o ochronie naszych klientów i załogi. Aby to uczcić organizujemy wyprzedaż biletów od 19,99 funta, która będzie obowiązywać do północy w czwartek (17 września)”.
Nie ma ryzyka kwarantanny
Brytyjski rząd stwierdził, że na Litwie nie ma już wysokiego ryzyka zarażenia Covid-19, a przyjezdnym z tego kraju nie grozi kwarantanna. Niestety obecnie sytuacja w Wielkiej Brytanii zaczęła się znacznie pogarszać pod tym względem. Ogólnie w 184 na 315 rejonach Anglii odnotowano wzrost zachorowań w ciągu ostatniego tygodnia. W samym Liverpoolu liczba zachorowań także rośnie.