Rozbity gang niewolników

W wyniku niedzielnej akcji brytyjska policja rozbiła gang werbujący bezrobotnych, ludzi uzależnionych i nieradzących sobie z problemami psychicznymi do niewolniczej pracy przy kładzeniu nawierzchni. Do pracy zmuszano też Polaków.

Policja przeprowadziła w ostatnią niedzielę rano nalot na kemping dla przyczep turystycznych Greenacre w pobliżu Leighton Buzzard w Bedfordshire, we wschodniej Anglii.
Aresztowano czterech mężczyzn i kobietę. Ale zamieszanych w ten nieludzki proceder jest więcej osób. Nieoficjalne doniesienia sugerują, że do niewolniczej, darmowej pracy zmuszał mężczyzn romski gang z Republiki Irlandii. Wszyscy aresztowani to pochodzący stamtąd Romowie. Na miejscu znaleziono m.in. broń, narkotyki i dużą sumę pieniędzy. Wśród 24 mężczyzn zmuszanych do darmowej pracy wymienia się: 17 Brytyjczyków, dwóch Rumunów, trzech Polaków i dwóch Litwinów lub Rosjan. Mężczyźni byli wycieńczeni. Powoli są przyzwyczajani do przyjmowania normalnych posiłków. Znajdują się pod opieką psychologów, lekarzy i ośrodka pomocy społecznej. Obiecując pracę i dach nad głową, gang zwerbował ich w punktach dystrybucji żywności dla bezdomnych, w urzędach pomocy społecznej i przytułkach.