Styl życia

„Rosyjski LIDL” podbije brytyjski rynek? Wiemy, gdzie sieciówka Mere otworzy w UK swoje pierwsze sklepy!

Fot. Getty

„Rosyjski LIDL” podbije brytyjski rynek? Wiemy, gdzie sieciówka Mere otworzy w UK swoje pierwsze sklepy!

Mere 1

Czy rosyjska sieć sklepów Mere przebojem wtargnie na brytyjski rynek handlowy? Nie jest to wykluczone, ponieważ tzw. „rosyjski LIDL” oferuje nie tylko bardzo atrakcyjne ceny, ale też nieco odmienny format zakupów.  

Mere to tzw. twardy dyskont, a zatem nie należy się w nim spodziewać ani rozbudowanej obsługi klienta, ani przyjemnego dla oka wystroju. W sklepach zwanych już popularnie „rosyjskim Lidlem” towar umieszczany jest na paletach i w kartonach (nie jest wykładany na półki), a obsługa każdego punktu liczy sobie zazwyczaj mniej niż 10 osób. To jednak, co stanowi o konkurencyjności Mere w porówaniu do innych dyskontów lub supermarketów, to cena. Szacuje się, że niektóre produkty dostępne w sklepach Mere są tańsze od tych dostępnych w innych dyskontach o nawet 20 proc.!

„Rosyjski LIDL” jest zagrożeniem dla Lidla, Aldi i Big Four?

Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy sieć tanich sklepów Mere będzie stanowić zagrożenie dla dyskontów takich jak Lidl i Aldi albo dla supermarketów z tzw. Wielkiej Czwórki (Tesco, Sainsbury's, Asda i Morrisons) – w końcu pierwsze sklepy „rosyjskiego Lidla” mają się w UK pojawić dopiero latem. Ale można się spodziewać, że wejście na rynek brytyjski nowego gracza może przynieść konsumentom sporo korzyści. Wiadomo już, że Mere planuje latem otworzyć cztery pierwsze sklepy, a także że już myśli o dalszej ekspasji. Z informacji, do których dotarł „The Grocer” wynika, że sieć chce otworzyć swoje sklepy w Devon, Stockport, Neath, Banbury, Selby, Bradford, Middlesbrough, Grantham, Kettering, Plymouth, Beckenham, Gloucester, Northampton, Cardiff, Oswestry, Barnsley, Sheffield, Exeter, Stretford, Southampton, a także w Walii i południowej Szkocji. 

 

 

 

Sieciówka Mere posiada już ok. 3200 sklepów na całym świecie. Od 2018 r. sieć postawiła także na ekspansję na rynku europejskim, w tym w Niemczech, Polsce i Rumunii, a także na Litwie, Łotwie i Ukrainie. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj