Życie w UK
Rodak rodakowi katem – para Polaków skazana za przestępstwa związane ze współczesnym niewolnictwem
Para Polaków skazana za przestępstwa związane ze współczesnym niewolnictwem. 38-letni Denis P. i 30-letnia Sara D. mieszkający w Aspley trafią do więzienia za handel ludźmi, przymuszanie do pracy oraz pranie brudnych pieniędzy.
O kolejnym przypadku wykorzystywani imigrantów z Polski do niewolniczej pracy donosi lokalny serwis Nottinghamshire Live. Tym razem w roli katów naszych rodaków wystąpili inni Polacy – Denis P. oraz Sara D. żerowali na pracy imigrantów z Polski. W kraju znaleźli dwóch znajdujących się w trudnej sytuacji mężczyzn. Udało się ich namówić do spróbowania swoich sił na obczyźnie, w UK. Obiecano nową pracę i nowe życie na Wyspach, załatwiono przelot i "nagrano na miejscu robotę".
Bardzo szybko się jednak okazało, że rzeczywistość nie odpowiada obietnicom składanym przed wyjazdem. Denis i Sara przejęli całkowitą kontrolę nad finansami swoich ofiar – wynagrodzenie za ich pracę w magazynie Sports Direct w Shirebrook zatrzymywali dla siebie, wypłacając jedynie niewielką kwotę raz w tygodniu. Z zarabianych 265 funtów w tygodniu dostawali oni jedynie… 20.
Kres temu procederowi udało się położyć dzięki zaangażowaniu lokalnych oficerów policji. Do policjantów doszły informacje o tym, że jeden z polskich imigrantów udał się do schroniska dla bezdomnych, aby prosić o pomoc. Udało mu się uciec od swoich katów i opowiedzieć swoją historię. Przyznał, że jest ofiarą współczesnego niewolnictwa i był bity przez swoich oprawców.
GORĄCY TEMAT: Epidemia listeriozy w Wielkiej Brytanii – trzy osoby zmarły po zjedzeniu… kanapek
Policja szybko przeprowadziła dochodzenie i prawda wyszła na jaw. Sprawa wylądowała przed obliczem Nottingham Crown Court. Denis P. w więzieni spędzi 3 lata, a przez 10 będzie znajdował się pod nadzorem Slavery and Trafficking Prevention Order. Mężczyzna przyznał się do handlu ludźmi, zmuszania do pracy i prania brudnych pieniędzy. Z kolei Sara D. za kraty pójdzie na 10 miesięcy po tym, jak przyznała się do prania brudnych pieniędzy. Wyrok wydano w zawieszeniu na 2 lata, ale dotnie ją również konfiskata majątku uzyskanego w wyniku przestępstwa.
Brytyjskie media podkreślają, że rozwiązanie tej sprawy nie byłoby możliwe, gdyby nie zaangażowanie Patryka Krasińskiego, który walnie przyczynił się do ukarania winnych rzeczonych przestępstw.