Styl życia
„Przynajmniej nikogo nie spoliczkowałem” – Rishi Sunak broni żony, porównując się do aktora Willa Smitha
Fot. Getty
Rishi Sunak postanowił stanąć w obronie swojej żony, która stała się przedmiotem gwałtownej krytyki, gdy brytyjskie społeczeństwo dowiedziało się o rosyjskich powiązaniach biznesowych kobiety. Brytyjski kanclerz skarbu porównał si ę nawet do Willa Smitha, zaznaczając jednak, ze sam „przynajmniej nikogo nie spoliczkował”.
Już chyba wszyscy słyszeli o szokującej historii, jaka rozegrała się przed kamerami podczas tegorocznej gali wręczenia Oscarów. Will Smith bezpardonowo spoliczkował na scenie komika Chrisa Rocka, za to, że mężczyzna publicznie żartował z łysiny żony aktora. Co ważne w tym kontekście, fryzura kobiety została wymuszona faktem, że choruje ona na łysienie plackowate.
Rishi Sunak broni żony i porównuje się do Willa Smitha
Do tej oscarowej sceny porównał swoją sytuację brytyjski kanclerz skarbu. Przypomnijmy, że żona kanclerza, Akshata Murthy, posiada 0,91 proc. udziałów w firmie Infonys. Firma ta została założona przez ojca kobiety, czyli teścia brytyjskiego kanclerza i jest to jedno z tych przedsiębiorstw, które mimo wjny w Ukrainie wywołanej przez Rosję, wciąż pozostało aktywne na rosyjskim rynku.
W rozmowie w podcaście BBC Newcast, Rishi Sunak mówił, że rozumie jak to jest, gdy własna żona staje się przedmiotem „ataków”, a mówiąc to, zażartował: „przynajmniej nikogo nie spoliczkowałem”.
Zobacz wypowiedź brytyjskiego kanclerza skarbu w BBC:
Porównując swoją sytuację do sytuacji Willa Smitha i jego żóny na tegorocznych Oscarach, w nagraniu BBC kanclerz Sunak podkreślił: „Myślę, że to zupełnie w porządku, gdy ludzie krytykują mnie. To jest fair. To ja tu siedzę i na to się pisałem. (…) czuję, po namyśle, że zarówno w przypadku Willa Smitha, jak i moim, zaatakowane zostały nasze żony – przynajmniej nie wstałem i nikogo nie spoliczkowałem, co jest dobre”.