Praca i finanse
Realne płace w UK ponownie na minusie! Wzrost wynagrodzeń nie nadąża za inflacją już drugi miesiąc z rzędu
Fot. Getty
Płace w Wielkiej Brytanii spadły w ujęciu realnym drugi miesiąc z rzędu. To tylko pokazuje, że kryzys związany z kosztami życia nie tylko nie hamuje, ale wciąż nabiera tempa.
Najnowsze dane the Office for National Statistics (ONS) pokazują, że pensje podstawowe, z wyłączeniem premii, wzrosły w lutym o 4 proc. Wzrost płac przyspieszył, ponieważ w styczniu wynosił 3,8 proc., ale nie nadąża on niestety za gwałtownie przyspieszającą inflacją. W styczniu ceny dóbr i usług wzrosły w UK o 5,5 proc., a w lutym już o 6,2 proc., czyli znacznie powyżej przewidywanych przez analityków 5,9 proc. ONS wskazuje, że wynagrodzenia z wyłączeniem premii spadły w lutym o 1 proc., co było kontynuacją 1-proc. spadku realnych pensji w styczniu. Z kolei płace z uwzględnieniem premii wzrosły o 0,4 proc.
Koszty życia w Wielkiej Brytanii będą rosnąć
Niestety, ekonomiści nie mają dobrych wiadomości dla mieszkańców Wielkiej Brytanii. Najbliższe miesiące nie zapowiadają się różowo i wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że inflacja wciąż będzie przyspieszać. A dane ONS nie uwzględniły jeszcze podniesienia od kwietnia limitu cen energii, ani wpływu, jaki na łańcuch dostaw, a także na ceny ropy i gazu ma rosyjska inwazja na Ukrainę. Bank Anglii spodziewa się, że inflacja jeszcze w tym roku dobije do 8 proc., a według niektórych prognoz City osiągnie ona poziom 10 proc.
Czy kanclerz skarbu pomoże najuboższym?
Pytanie, które teraz stawia sobie wielu ludzi brzmi – czy kanclerz skarbu, Rishi Sunak, widząc najnowsze dane ONS, podejmie działania w celu złagodzenia doli najbiedniejszych rodzin w UK? Z szacunków PwC wynika, że w tym roku dochody osób najmniej zarabiających w Wielkiej Brytanii obniżą się aż o £1300. A to wszystko przy bardzo niskiej stopie bezrobocia, która kształtuje się obecnie na Wyspach w okolicy 3,8 proc. – Dzięki danym ONS wiemy, że dla wielu pracowników i rodzin jest to trudny czas. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc, dzięki naszemu programowi Way to Work, który wspiera osoby przekraczające progi naszych urzędów pracy w przechodzeniu do lepiej płatnej i wymagającej wyższych kwalifikacji pracy – zaznaczył minister ds. zatrudnienia Mims Davies.