Praca i finanse

RAPORT: Universal Credit “rujnuje życie” i pogarsza stan zdrowia osób borykających się z problemami psychicznymi

Przeszkody "na każdym etapie systemu" powodują niepotrzebne cierpienie, a osoby wymagające szczególnej opieki nie otrzymują odpowiedniego wsparcia – ostrzega raport Money and Mental Health Policy Institute (MMHPI).

RAPORT: Universal Credit “rujnuje życie” i pogarsza stan zdrowia osób borykających się z problemami psychicznymi

Universal Credit

Według raportu MMHPI, prawie połowa osób w wieku produkcyjnym, otrzymujących zasiłki, ma problem ze zdrowiem psychicznym. Zdecydowana większość z nich twierdzi, że obecny system pogorszył ich stan zdrowia.

Rządowy system zasiłków opiera się na bardzo zawodnych rozwiązaniach biurokratycznych, co dla wszystkich próbujących skorzystać z pomocy jest ogromnie problematyczne. Tym trudniejsze jest to dla osób borykających się z poważnymi problemami zdrowia psychicznego, dla których utrudnienia wydają się często nie do przeskoczenia, a urzędnicy zamiast wykazać się zrozumieniem postępują wprost przeciwnie. Jak ostrzega raport, poziom biurokratyzacji "rujnuje życie" wielu psychicznie chorych i zaburzonych w UK.

Rząd przeznaczy £1,6 mld na pomoc najbiedniejszym miastom UK. Krytycy: To próba kupienia poparcia laburzystów dla umowy ws. Brexitu

Uczestnicy specjalnej kampanii na rzecz pomocy osobom z problemami psychicznych, apelują o większe wsparcie dla tych osób – szczególnie w kwestiach zasiłków dla bezrobotnych, gdzie kluczowa jest obecność na rozmowach kwalifikacyjnych. To ostatnie wymaganie jest często niemożliwe do zrealizowania dla osób znajdujących się w kryzysie psychicznym. W konsekwencji, na takie osoby nakładane są sankcje – a więc zamiast im pomóc, system jeszcze bardziej je pogrąża.

Lisa Emery,  43-letnia mieszkanka Southampton, w 2005 roku przeszła na emeryturę ze względu na zdiagnozowanie u niej zaburzeń depresyjnych i lękowych. Ciągła walka z Departamentem Pracy (DWP) o należne jej świadczenia, doprowadziła do tego, że kobieta podejmowała nawet próby samobójcze.

Emery opowiadała, że szczególnie trudny był dla niej etap oceny: – "Zawsze czuję, że muszę całą sobą udowadniać swoje problemy osobom, które mnie przepytują. (…)Mam wrażenie, że urzędnicy nie mają bladego pojęcia o tym, jak wygląda choroba psychiczna" – powiedziała.

SETKA nielegalnych imigrantów wdarła się na pokład promu płynącego do UK

– "Muszę wciąż przekonywać, że w mojej chorobie to naturalne, że stan psychiczny waha się, dlatego w niektóre dni czuję się całkiem nieźle, ale w inne nie jestem w stanie wstać z łóżka. W jednym z wywiadów, urzędnik oceniający zasugerował, że nie jest ze mną tak źle jak twierdzę, ponieważ miałam makijaż i zasadniczo nie kołysałam się siedząc na krześle".

W badaniach przeprowadzonych pod kątem sporządzenia raportu, MMHPI zbadało prawie 500 osób z problemami zdrowia psychicznego. Badanie dotyczyło doświadczeń tych osób w korzystaniu z rządowego systemu. Okazało się, że ponad 80 proc. badanych odczuwało brak zrozumienia natury problemów psychicznych ze strony urzędników oceniających.

Ponadto, aż 90 proc. osób twierdziło, że konieczność zmierzenia się z biurokracją wywołuje u nich lęk, z czego 45 proc. uznało, że lęk ten jest silny. Wiele osób długo zmaga się z dostarczeniem odpowiednich dowodów medycznych na potwierdzenie własnych problemów psychicznych, a 93 proc. badanych stwierdziło, że ich stan pogorszył się w wyniku oczekiwania na spotkanie z urzędnikami.

Powrót zimy w UK! Czy Was też zaskoczyła nagła zmiana aury?

Raport wzywa Departament Pracy do zainwestowania w doszkolenie urzędników w zakresie zdrowia psychicznego, a także do dostosowania systemu do możliwości osób borykających się z poważnymi zaburzeniami psychicznymi.

 

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Przestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachDzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Dzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funty
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj