Życie w UK
Problemów z uchodźcami ciąg dalszy: Syryjczyk wyrzucił przez okno trójkę dzieci
W ośrodkach dla uchodźców jest coraz bardziej niebezpiecznie. Tym razem w jednym z ośrodków w Lohmar, w Niemczech, Syryjczyk wyrzucił przez okno trójkę swoich małych dzieci.
Co skłoniło 35 – letniego Syryjczyka, żeby pod osłoną nocy wyrzucić z pierwszego piętra trójkę małych dzieci? To dopiero będą próbowali ustalić śledczy, bo jak na razie w sprawie wiadomo tylko tyle, że ojciec nie stawiał oporu przy aresztowaniu. W wyniku upadku ze sporej wysokości dwójka starszych dzieci – 7 – letnia dziewczynka i 5 – letni chłopiec, odnieśli poważne obrażenia wewnętrzne i głowy. Najmłodsze, roczne dziecko, miało więcej szczęścia, ponieważ doznało ono jedynie lekkich urazów, a po całonocnej obserwacji w szpitalu zostało ono już oddane w ręce matki.
Nowy pomysł Merkel: po pokonaniu ISIS uchodźcy będą musieli opuścić Niemcy
W ośrodku dla uchodźców w Lohmar (dawnej restauracji chińskiej) mieszka obecnie 30 osób. Syryjczyk oskarżony o usiłowanie morderstwa przebywał wraz ze swoją rodziną w większym apartamencie dzielonym z kilkoma innymi uchodźcami. Śledczy będą musieli teraz ustalić, czy przyczyną incydentu nie jest załamanie nerwowe wynikające z przeludnienia w ośrodkach. Problem ten sygnalizowali niedawno pracownicy społeczni w różnych regionach Niemiec.
Z nasileniem się przemocy w ośrodkach dla uchodźców borykają się jednak nie tylko Niemcy. W Szwecji, zaledwie tydzień temu, na przedmieściach Göteborga zabita została młoda pracownica ośrodka dla nieletnich uchodźców pozostawionych bez opieki rodziców. Alexandra Mezher została dwukrotnie ugodzona nożem przez 15 – letniego Somalijczyka, a rany okazały się dla 22 – latki śmiertelne.