Prawie zabił swoją własną córkę w… Dzień Ojca!

fot: Daily Mail

Mail

Nastolatek do nieprzytomności pobił swoją szesnastomiesięczną córeczkę. Dziecko walczy obecnie o życie w szpitalu, a tymczasem na jaw wyszły wiadomości sprawcy, który pisał, że "nigdy nie chciał tego dziecka" i "ta dziwka (matka dziecka) powinna zrobić aborcję".

W minioną niedzielę 19-letni Shaquan Taylor brutalnie pobił swoją szesnastomiesięczną córeczkę. Z uszkodzoną czaszką, wewnętrznym krwawieniem w mózgu, podbitymi oczami oraz licznymi pomniejszymi siniakami i zdrapaniami została przewieziona do nowojorskiego szpitala Maimonides Hospital na Brooklynie. Obecnie dziecko znajduje się w spiączce, ale rokowania lekarzy nie są zbyt dobre. Nic nie wskazuje na to, aby mała Nylah Taylor z tego wyszła.

Z ostatniej chwili: Książę Filip trafił do szpitala!

Jak do tego tragicznego wydarzenia doszło? Wszystko zaczyna się w niedzielę popołudniu, gdy ojciec pisze za pośrednictwem Facebooka do matki, aby pojawiła się w jego domu na Coney Island. Taylor twierdzi, że ma jakiś problem i prosi o odebranie Nylah. Gdy Tammy Lewis zjawia się na miejscu dostrzega swoją córkę leżącą na kanapie, z trudnością łapiąca oddech i z widocznymi śladami pobicia. 17-latka długo się nie zastanawia tylko bierze dziecko i rzuca się do ucieczki.

Niestety, na jej drodze staje Taylor. Jednym ciosem powala ją na ziemię. Mężczyzna bierze dziecko, podaje je znajomemu, który wzywa karetkę. Widząca to wszystko Lewis próbuje odzyskać maleństwo, ale ojciec nie pozwala jej na to. Wywiązuje się szamotanina. Kobieta zostaje pobita. Wkrótce na scenie pojawia się policja. Cała sprawa kończy się tak, że mężczyzna zostaje aresztowany i wkrótce stanie przed sądem. A wszystko to wydarzyło się podczas Dnia Ojca, który w Ameryce wypada w trzecią niedzielę czerwca…

Policja obezwładniła mężczyznę, który chciał zaatakować muzułmanów przed meczetem w Regent's Park!

Kiedy sprawa wyszła na jaw policja wszczęła bardzo skrupulatne dochodzenia. Nie trzeba było dużo wysiłku, aby dotrzeć do wiadomości wysyłanych przez oskarżonego, w których piszę, że "nigdy nie chciał tego dziecka" i "ta dziwka powinna zrobić aborcję". Shaquan Taylor nie przyznaje się do żadnych z postawionych mu zarzutów. Na początku twierdził, że dziewczynak wypadła z łóżeczka, potem zmienił wersję i utrzymywał, że spadła z toalety, ale jakkolwiek by się nie tłumaczył, lekarze nie mają wątpliwości, że jej obrażenia powstały w wyniku brutalnego pobicia.

We wtorek Taylor wyszedł na wolność za kaucją sięgającą 250 tysięcy dolarów. W ten sam dzień obchodził swoje 19. urodziny.

graf: Daily Mail