Życie w UK
Pożar domu Polaków w Essex: Matka i córka mogłyby żyć, gdyby… nie wróciły się po świnki morskie
O tragicznym pożarze domu Polaków w Braintree w Essex mówiła przed świętami Bożego Narodzenia cała Wielka Brytania. W pożarze zginęła matka i nastoletnia córka.
O niewyobrażalnej tragedii rodziny Kordaszewskich pisaliśmy z początkiem stycznia. 21 grudnia ub. r., na trzy dni przed świętami Bożego Narodzenia, zapalił się dom Polaków usytuowany przy ul. South Street w Braintree. Płomienie szybko objęły dwa piętra budynku, a strażacy ugasili ogień dopiero po kilku godzinach.
Tragiczny debiut w ringu – w UK zmarł polski pięściarz!
W pożarze zginęła 41-letnia Alina Kordaszewska i jej 12-letnia córka Emilia. Z płonącego domu zdołała z kolei uciec starsza córka Milena i ciocia dziewczynek – Isabela Czaplinda. Ojciec rodziny, 41-letni Rafał Kordaszewski, wracał akurat z pracy i gdy dotarł na miejsce, to dom już się palił. Ojciec podjął kilka desperackich prób, żeby dostać się do płonącego domu i uratować swoich bliskich, ale został on skutecznie powstrzymany przez strażaków, którzy wiedzieli, że wejście do środka grozi niechybnie śmiercią.
POLKA jedną z ofiar tragicznego wypadku tramwaju w Londynie!
Po trzech miesiącach od tragedii przebieg zdarzeń przedstawił lokalny koroner. Jak pokazało śledztwo, pożar wywołały prawdopodobnie dwie okolicznościowe (bożonarodzeniowe) świece, które rodzina zostawiła zapalone w salonie. Najpierw zapalił się niewielki stolik kawowy, następnie kanapa, a potem płomienie objęły już cały salon.
Polski student znaleziony martwy w Swansea! Trwa zbiórka pieniędzy na pogrzeb nastolatka
Z ustaleń koronera wynika jednak, że mimo ogromnej skali pożaru, cała rodzina mogłaby przeżyć, gdyby tylko zastosowała się do podstawowych zasad ewakuacji. Niestety, w momencie, gdy rodzina dostrzegła ogień w salonie, 12-letnia Emilia wróciła się do swojego pokoju (usytuowanego na samej górze) po pozostawione tam zwierzęta – kota i świnki morskie. Chwilę później na górę pobiegła matka, która zorientowała się, co zrobiła jej córka. Oba ruchy okazały się dla Polek tragiczne, ponieważ na skutek zaczadzenia szybko straciły one przytomność.