Bez kategorii

Porwany przez wiatr parasol plażowy wbił się w klatkę piersiową 63-letniej Amerykanki. Lekarzom nie udało się uratować kobiety

Fot. Getty

Porwany przez wiatr parasol plażowy wbił się w klatkę piersiową 63-letniej Amerykanki. Lekarzom nie udało się uratować kobiety

Parasol plażowy

Do zupełnie niecodziennego, tragicznego zdarzenia, doszło na plaży Garden City w Południowej Karolinie. Podmuch wiatru wyrwał osadzony w piasku parasol, który poleciał tak niefortunnie, że wbił się w klatkę piersiową 63-letniej Amerykanki. Mimo wysiłków lekarzy, kobiecie nie udało się uratować życia. 

Zastępca koronera Horry County, Tamara Willard poinformowała, że parasol plażowy został zerwany na skutek silnego, bocznego wiatru. Parasol następnie przebił klatkę piersiową Tammy Perreault, która w środę zdecydowała się wypocząć na plaży Garden City w Południowej Karolinie. W okolicy przebywali także lekarze, którzy rzucili się kobiecie na pomoc, ale mimo desperackiej walki o jej życie w trakcie oczekiwania na karetkę, nie udało im się przywrócić Amerykance funkcji życiowych. Rzecznik zarządzania kryzysowego w hrabstwie Horry County, Thomas Bell, zaznaczył, że lokalna społeczność jest zszokowana tym, co się stało i przeżywa „ból w związku z tą straszną stratą”. 

Tragedia, jaką trudno sobie nawet wyobrazić

„Dzisiaj z ciężkim sercem opłakujemy stratę drogiej przyjaciółki i życzliwej okolicznej mieszkanki Tammy Perreault. Niektórych rzeczy nigdy nie zrozumiemy, ale wiemy, że nikt nie ma nic złego do powiedzenia o tej kobiecie. Bycie tak kochanym, jak ona była każdego dnia, powinno być dla każdego [nadrzędnym] celem” – w takich słowach mieszkającą w okolicy Amerykankę pożegnali na Facebooku pracownicy baru Scotty’s Beach Bar. 

Amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich szacuje, że każdego roku nawet 3000 osób odnosi obrażenia w związku z wyrwanymi przez wiatr parasolami plażowymi.  

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?To lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieTo lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówPolityka UK może doprowadzić do kryzysu migracyjnego w IrlandiiPolityka UK może doprowadzić do kryzysu migracyjnego w IrlandiiKobieta pracowała w sklepie z obuwiem 68 lat. Została zwolniona w dwa dniKobieta pracowała w sklepie z obuwiem 68 lat. Została zwolniona w dwa dniMężczyzna musi zwrócić bankowi 18 000 funtów. Choć nigdy nie miał w nim kontaMężczyzna musi zwrócić bankowi 18 000 funtów. Choć nigdy nie miał w nim konta
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj