Polski król na niemieckim tronie – Lewandowski najlepszym strzelcem Bundesligi!

87. minuta meczu z Herthą Berlin. Do piłki ustawionej za linią pola karnego podchodzi polski napastnik Borussii Dortmund. Technicznym strzałem przenosi piłkę nad murem trafiając w samo okienko bezradnego Krafta. Wynik – 4:0 dla gości!

Tak padł gol, dzięki któremu Polak został królem strzelców jednej z najlepszych piłkarskich lig świata. Teoretycznie „Lewy” w BVB nie wykonuje rzutów wolnych, ale akurat tego dnia to nie on pracował dla zespołu, ale zespół dla niego.

Trener Juergen Klopp przed meczem zapowiedział, że zrobi wszystko, aby Robert pożegnał się z Dortmundem w koronie najskuteczniejszego snajpera Bundesligi.

I udało się! Po dwóch spotkaniach bez gola z Herthą trafił dwukrotnie – w 41. i 87. minucie. Dzięki temu, z 20 bramkami wyprzedził napastnika Bayernu Mario Mandżukicia (18 trafień), swojego przyszłego kolegę z drużyny i rywala w walce o miejsce w ataku najlepszej niemieckiej drużyny.

Lewandowski przeszedł do historii i powetował sobie niepowodzenie z zeszłego sezonu. Wtedy, w ostatnim meczu rozgrywek korony pozbawił go Stefan Kiessling z Bayeru.