Życie w UK
Polski bandyta w UK całkowicie BEZ POWODU uderzył przypadkowego przechodnia
Takie zachowanie napawa wstydem każdego Polaka na Wyspach – to, co zrobił 26-letni Szymon P. było skandaliczne. Nasz rodak po pijanemu jednym ciosem znokautował przypadkowego przechodnia w Weymouth. Zrobił to całkowicie bez powodu.
Jak donosi lokalny serwis "Dorset Echo" mieszkający w Weymouth polski imigrant, który był "całkowicie pijany" na King Street zaatakował zupełnie obcą mu osobę. Ca łkowicie bez powodu, jednym ciosem w twarz powalił go na ziemię. Jego ofiarą okazał się niejaki Gary Loveridge, który wraz ze znajomym udał się do sklepu spożywczego.
Kurs funta wzrósł wobec złotówki oraz euro. Jutro może być jeszcze lepiej
Rzeczone wydarzenia miały miejsce około 16:45, dnia 20 stycznia. Loeveridge zeznał, że był zupełnie zaskoczony tym niespodziewanym atakiem i nie znał Polaka, który zadał mu bolesny cios. Szymon P. miał do niego podejść i powiedzieć coś niezrozumiałego po polsku już w sklepie. Następnie, po wyjściu miał podążyć za swoją ofiarą, a następnie całkowicie niesprowokowany wyprowadzić cios prosto w nos.
Tuż po tym ataku policjanci zatrzymali naszego rodaka. Jak czytamy w relacji z rozprawy Polak miał powiedzieć oficerom lokalnego posterunku, że jest pijany i nie kontroluje swoich poczynań oraz, że w skali pijaństwa osiągnął 8 (do 10).
Blantyre: Ciało mężczyzny znalezione w spalonym samochodzie należało do Polaka
Przed Weymouth Magistrates Court Szymon P. wyraził skruchę. Zapewniał, że jest mu przykro z powodu całego tego zajścia. Sam oglądając nagrania z monitoringu CCTV miał być przerażony. Przyznał się do winy.
Jaki wyrok zasądzono w jego sprawie? Otóż brytyjski sąd zobowiązał go do zapłaty odszkodowania w wysokości 200 funtów na rzecz pana Loveridge oraz 170 funtów kosztów procesu. Oprócz tego będzie musiał przepracować nieodpłatnie 80 godzin oraz wziąć udział w 15 dniach aktywności rehabilitacyjnej.