Polska i Wielka Brytania wspólnie powinny walczyć o reformę Unii, uważa brytyjski europoseł

Andrew Lewer, brytyjski europoseł z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów uważa, że obecny spór w instytucjach unijnych wokół napiętej sytuacji politycznej w Polsce zbliży Warszawę i Londyn. W rozmowie z portalem wpolityce.pl polityk zauważa histerię lewej strony politycznego sporu wobec przemian politycznych w naszym kraju.

Według przedstawiciela brytyjskiej Partii Konserwatywnej unijni urzędnicy nie są tolerancyjni wobec rządów odbiegających ideologicznie od przyjętego w Brukseli nurtu. Panuje wręcz wrogość wobec myślących inaczej. Debaty takie, jak ta nad stanem demokracji nad Wisłą Lewer uważa, za upokarzające. „To, że w ogóle doszło do tej debaty pokazuje jednak, że Unia ma zbyt dużą władzę. Trzeba jej ją odebrać. Brukselscy eurokraci nie mogą decydować o losach Wielkiej Brytanii czy Polski” – mówi Andrew Lewer.

Polski rząd może w sporze na europejskim forum znaleźć sojusznika właśnie w konserwatywnych brytyjskich europarlamentarzystach należących do tej samej frakcji, co przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. „Stanowisko brytyjskiej Partii Konserwatywnej, jako takiej, a więc brytyjskich europosłów jest proste: kraje członkowskie UE są suwerenne i samodzielnie podejmują decyzje, szczególnie w dziedzinie polityki wewnętrznej. Bruksela ma to szanować”- zaznacza.

Lewer nie ma wątpliwości, że cała sprawa ma podłoże polityczne, bowiem poprzedni polski rząd wcale nie szanował demokracji. Brytyjczyk zachęca gabinet PiS do niezależnych działań. Co istotne, Lawer w sporze wokół Polski widzi potwierdzenie konieczności przeprowadzenia zdecydowanej reformy Unii Europejskiej, która stopniowo, coraz bardziej przestaje być organizacją suwerennych państw, a staje się europejskim super-rządem. „Unia wymaga reformy i możemy tę reformę wywalczyć. Wspólnie. Polacy i Brytyjczycy. Dobra zmiana jest także w Brukseli pilnie potrzebna.”

Konserwatywny europarlamentarzysta nie wyklucza początku rozpadu Unii w obecnym kształcie w najbliższych miesiącach. Mają się do tego przyczynić np. kryzys imigracyjny czy wewnętrzne spory. Polityk obawia się nagłego zawalenia się tego, co dotychczas spajało Wspólnotę. Lewer chciałby, aby formuła członkostwa w Unii zmieniła się tak, by wszystkie państwa czerpały równomierne korzyści z przynależności do struktur europejskich. „Wielka Brytania znakomicie sobie poradzi poza Wspólnotą. Inne kraje jednak niekoniecznie” – dodaje.

Czy Brexit dojdzie do skutku?