Życie w UK
Polska imigrantka w UK skazana na 12 tygodni więzienia za UPORCZYWE wydzwanianie pod numer 999!
Polka mieszkająca w Manchesterze za dręczenie i obrażanie operatorów numeru 999 została skazana na wyrok więzienia w zawieszeniu. To jednak wcale jej nie powstrzymało przed wykonywaniem kolejnych połączeń. Jak skończyła się jej historia?
Przypomnijmy, 33-letnia Monika O. w ciągu zaledwie dwóch tygodni wykonała ponad 100 (!!!) połączeń na numer alarmowy. W dodatku rozmawiając z osobą po drugiej stronie słuchawki używała mocno niewybrednych sformułowań. Jak czytamy na łamach "The Daily Mail" operatorów numeru alarmowego nazywała "angielskimi idiotami". "Głupia angielska babo, dlaczego umarł mój syn", "angielscy idioci, myślicie, że jesteście tacy ważni, pi**rze waszego Boga!" i "ty głupia anielska suko" – to tylko kilka cytatów, które przytacza brytyjski tabloid.
Co było powodem takiego zachowania? Otóż kobieta znajdowała się w żałobie po niedawnej stracie swojego dziecka. Według niej to właśnie pracownicy NHS byli winni tej śmierci. Z jednej strony trudno nie współczuć kobiecie, jednak z drugiej trzeba zauważyć, że bluzgając na pracowników NHS blokowała połączenie alarmowe innym osobom, które mogły znajdować się w sytuacji zagrażającej życiu i zdrowiu.
W końcu policja zapukała do drzwi jej domu położonego w West Gorton, w Manchesterze i ostrzegła, aby nie dzwoniła więcej pod 999. O. jednak nie usłuchała i konieczne okazało się uniemożliwienie jej wykonywania połączeń z numerem alarmowym. Jej sprawa wylądowała także w sądzie.
Jak to wszystko się skończyło? "Nie pamiętam, żebym w ogóle je robiła, ale przepraszam za swoje zachowanie" – tak miała się tłumaczyć, jak czytamy w relacji na "Mailu". Jak wyliczono, całkowity koszt jej połączeń wyniósłby ponad 400 funtów (wyniósłby, bo połączenie rzecz jasna jest bezpłatne). Ostatecznie dostała wyrok sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. To jednak wcale nie sprawiło, że przestała wydzwaniać pod numer 999!
Jak się okazało wykonała dokładnie 339 złośliwych połączeń pod numer 999 między wrześniem a listopadem 2018 roku, a przynajmniej tak wynika z relacji "Daily Mail". Kosztowało to podatnika 1400! Pewnego dnia wykonała 23 połączenia i pytana o policję dlaczego to zrobiła tłumaczyła się, że "przecież wszyscy tak robią, bo przeczytała o tym w gazecie". Sąd w Manchesterze wydał właśnie wyrok w tej sprawie. Polka została skazana na 12 tygodni pobytu za kratkami.