Życie w UK

Polityka konserwatystów coraz mniej chrześcijańska?

David Cameron niejednokrotnie opisywał Wielką Brytanie, jako kraj chrześcijański, o silnych opartych na tej wierze fundamentach i wartościach. Co oczywiste, rządy nie zawsze postępują zgodnie z chrześcijańskim nauczaniem. Polityka bywa często dużo bardziej pragmatyczna, by nie powiedzieć brutalna. Independent wylicza dokładnie momenty minięcia się kościoła z konserwatystami w ostatnich latach.

Polityka konserwatystów coraz mniej chrześcijańska?

Najwięcej zastrzeżeń budzą działania ministra pracy i emerytur Iana Duncana Smitha. Wprost uważa on, że biskupi swoje poglądy na temat kraju powinni zachowywać dla siebie. Polityk zauważa również przyrost kościelnych raportów w tym zakresie wyłącznie, gdy rządy sprawują konserwatyści. „Po prostu chciałbym zapytać, gdzie byli biskupi, gdy poprzedni rząd zrujnował gospodarkę, pożyczał rekordowe sumy, podniósł nierówności ekonomiczne do rekordowego poziomu podczas zrzucania długu na pokolenia naszych dzieci”- pytał minister

W lipcu  autorytety kościoła katolickiego napisały do Smitha list w związku z zapowiedziami zmian w świadczeniach socjalnych. Wyrażali w nim oni swoje obawy dotyczące pogorszenia się warunków życia wielu mieszkańców w przypadku radykalnych cięć w dodatkach wypłacanych przez państwo. Uderzenie w najbiedniejszych sygnatariusze listu odebrali, jako krok niewłaściwy i szokujący.

Podobnie stało się w 2010, gdy swój list napisali brytyjscy baptyści i metodyści krytykując stygmatyzacje przez rząd biednych i bezrobotnych. Chcieli oni by Smith spotkał się z ubogimi, przed podjęciem decyzji o kształcie swojej polityki dotyczącej takich osób. Pismo o analogicznym wydźwięku zostało przez te organizacje kościelne wysłane także w tym roku.

Innym razem Ian Duncan Smith odmówił spotkania z przedstawicielem charytatywnego chrześcijańskiego banki żywności. Minister tłumaczył się, że organizacja prowadząca banki jest zaangażowana politycznie. W 2013 jedna z chrześcijańskich, ekumenicznych organizacji walczących z ubóstwem zawiesiła bilbordy z hasłem „Britain isn’t eating”, nawiązującym do sloganu konserwatystów z czasów Margaret Thatcher (Labour isn’t working). Na plakatach kolejka ludzi pozbawiona zasiłków ustawia się do banków żywności. Duncan Smith podważył wszystkie oskarżenia i nazwał akcję sianiem niepotrzebnej paniki.

Wielu odłamom chrześcijaństwa nie spodobało się też zalegalizowanie na terenie Anglii i Walii małżeństw osób tej samej płci w 2013 roku. Church of England niedawno skrytykował również ostro Thatcheryzm za utrwalanie społecznych nierówności, zanik współczucia dla drugiego człowieka. Wywołało to poruszenie wśród wywodzących się z tego nurtu konserwatystów.

author-avatar

Przeczytaj również

W szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuBędzie pozew przeciwko rządowi ws. przepisów dotyczących łączenia rodzinBędzie pozew przeciwko rządowi ws. przepisów dotyczących łączenia rodzinChoroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?To lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieTo lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązków
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj