Styl życia
Polacy i Brytyjczycy o koronawirusie: My wierzymy, że pokonamy epidemię – Brytyjczycy wierzą w swój rząd
Fot. Getty
Według badań ankietowych opublikowanych przez „Politico”, Polacy i Brytyjczycy mają nieco odmienne spojrzenie na obecną pandemię koronawirusa – my wierzymy, że pokonamy epidemię, jednak to Brytyjczycy są bardziej przekonani, że ich kraj jest dobrze przygotowany do walki i wierzą w działania swojego rządu.
POLACY
W badaniach przytoczonych przez „Politico”, a przeprowadzonych przez NEUROHM i BradConsulting we współpracy z portalem „Onet”, zapytano Polaków o ocenę działań polskiego rządu w związku z epidemią koronawirusa. Jak się okazało, prawie połowa (45 proc.) respondentów stwierdziła, że Polska nie jest przygotowany do walki z koronawirusem. Z drugiej jednak strony, tylko co czwarty badany (25 proc.) był zdania, że rząd nie chroni obywateli wystarczająco skutecznie. Zdecydowana większość (63 proc.) ankietowanych przyznała również, że ze względu na epidemię konieczne jest przesunięcie terminu wyborów prezydenckich w Polsce, zaplanowanych na 10 maja – tym samym sądzą oni, że środki ostrożności związane z koronawirusem powinny obowiązywać co najmniej przez kolejne kilka tygodni.
Ponadto, badanie wykazało, że aż 60 proc. Polaków wierzy, że uda się pokonać koronawirusa, a jedynie 14 proc. odczuwa silny lęk związany z aktualną sytuacją w Polsce i na świecie.
BRYTYJCZYCY
Z kolei Brytyjczycy deklarują coraz większe poparcie dla kryzysowych działań swojego rządu. Według sondażu „Politico” – jedynie 18 proc. badanych obawia się, że Wielka Brytania jest źle przygotowana do walki z epidemią, jednak aż 56 proc. uważa, że działania rządu UK są spóźnione. Z kolei w niedawnym sondażu YouGov aż 72 proc. Brytyjczyków stwierdziło, że rząd UK dobrze sobie radzi z kryzysem epidemiologicznym w kraju. Widzimy zatem, że wśród Brytyjczyków poparcie dla rządu jest wyższe niż wśród Polaków. Pod względem zaostrzenia przepisów aż 57 proc. respondentów opowiedziało się za bardziej rygorystycznymi zasadami lockdownu. 33 proc. chce całkowitego zamknięcia transportu publicznego, a 38 proc. uważa, że rząd powinien zakazać podróży między miastami.
Mimo że zarówno Polacy, jak i Brytyjczycy popierają zakazy wprowadzone w celu zatrzymania koronawirusa, dane sondażowe pokazują, że wiele osób mimo wszystko wcale tych zasad się nie trzyma. Jedynie połowa Polaków przestrzega wszystkich nowych ograniczeń, a wśród Brytyjczyków sytuacja wcale nie jest lepsza – o czym świadczyć mogą choćby relacje z ostatniego weekendu, kiedy to spora część mieszkańców UK beztrosko spędzała czas w miejscach publicznych…