Życie w UK

Odsłonięte piersi powodem wyrzucenia pasażerki z samolotu EasyJet? Załoga wskazuje tylko na zakłócanie przez kobietę spokoju

Fot. Getty

Odsłonięte piersi powodem wyrzucenia pasażerki z samolotu EasyJet? Załoga wskazuje tylko na zakłócanie przez kobietę spokoju

Easyjet Incydent

Do nietypowego zdarzenia doszło na pokładzie samolotu EasyJet lecącego z Malagi do Londynu Stansted. Jedna z pasażerek została wyrzucona z samolotu za zakłócanie spokoju, po tym jak załoga poprosiła ją o zakrycie części ciała wystających spod prześwitującej bluzki.

O tym, że Harriet Osborne ma na sobie zbytnio prześwitującą bluzkę, odsłaniającą całe ciało (w tym piersi), powiadomili załogę EasyJet pasażerowie. W reakcji na skargę pasażerów personel przyniósł kobiecie wierzchnie okrycie, by ta mogła zasłonić wystające części ciała. Harriet Osborne początkowo przystała na prośbę załogi i zakryła ciało, ale chwilę później zaczęła się awanturować. 

Czytaj także: Zobacz, jaki triki stosują tanie linie lotnicze, jak Ryanair czy easyJet, abyśmy zapłacili więcej za podróż

„Możemy potwierdzić, że pasażerka podróżująca z Malagi do Londynu Stansted 23 czerwca nie mogła pozostać w samolocie z uwagi na swoje zachowanie zakłócające spokój. Po uwagach zgłoszonych przez pasażerów, a dotyczących jej ubrania, załoga uprzejmie poprosiła kobietę o zakrycie się na czas lotu dodatkowym odzieniem, co też zgodziła się ona zrobić. Później jednak pasażerka zaczęła się agresywnie zachowywać w stosunku do jednego z członków personelu pokładowego. Nasza załoga, zarówno ta w samolocie, jak i ta pracująca na ziemi, jest odpowiednio przeszkolona i zdolna ocenić sporne sytuacje oraz jest zdolna szybko i odpowiednio zareagować. My natomiast nie tolerujemy zachowania, które w stosunku do naszej załogi jest obraźliwe i nosi znamiona gróźb” – czytamy w oświadczeniu brytyjskiego przewoźnika. 

 

 

 

Nie przegap: Organizacja Which? ostrzega: Ryanair zwodzi pasażerów w trakcie dokonywania rezerwacji. Na zmianie waluty można stracić nawet kilkadziesiąt funtów

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Brytyjczyk leczył zęby w Turcji. Dentysta wwiercił mu implant w czaszkęBrytyjczyk leczył zęby w Turcji. Dentysta wwiercił mu implant w czaszkęJuż czwarty dzień tysiące domów pozbawione są dostępu do wodyJuż czwarty dzień tysiące domów pozbawione są dostępu do wody„Najcięższy człowiek” w UK zmarł przed 34. urodzinami„Najcięższy człowiek” w UK zmarł przed 34. urodzinamiWskaźnik spożycia alkoholu przez dzieci w UK najwyższy na świecieWskaźnik spożycia alkoholu przez dzieci w UK najwyższy na świecieKupno nieruchomości w Holandii przez imigrantaKupno nieruchomości w Holandii przez imigrantaNielegalna hodowla psów American Bully XL w Sheffield zlikwidowanaNielegalna hodowla psów American Bully XL w Sheffield zlikwidowana
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj