Życie w UK
UWAGA! O włos od tragedii – polski samolot nieomal rozbił się w Austrii
Fot: YouTube
Chwile grozy przeżyli pasażerowie polskiego samolotu, który miał lądować na lotnisku w Salzburgu. Huraganowy wiatr wiejący w Austrii nieomal doprowadził do katastrofy. Zobaczcie niesamowity film, na którym widać jak wichura rzuca potężną maszyną, jak zabawką!
Najczęściej odmienianym przez wszystkie przypadki imieniem w Polsce podczas ostatniego weekendu był Grzegorz. Tak właśnie nazwano orkan, który między 28, a 29 października spowodował śmierć dwóch osób (w województwach zachodniopomorskim i opolskim), a sześć kolejnych zostało rannych (wśród nich było czterech strażaków walczących z żywiołem). Oprócz tego na konto Grzegorza idzie również awaria instalacji gazowej w Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu, do której doszło po przewróceniu suwnicy.
Brytyjscy ekstremiści islamscy otrzymają pracę i mieszkania socjalne. Nawet bez kolejki!
Ale nie tylko w Polsce wiało – huraganowe wiatry dotarły także do innych części Europy. Podmuchy sięgające nawet 180 km na godzinę nieomal doprowadziły do katastrofy polskiego samolotu latającego w barwach linii czarterowych Enter Air. Maszyna lecąca z Londynu miała wylądować na lotnisku w Salzburgu. Przeszkodził jej jednak wiatr sprowadzony przez huragan Herwart.
Jeszcze w powietrzu pilot Boeinga miał trudności z utrzymaniem odpowiedniego toru lotu. Gdy koła samolotu dotknęły pasa startowego, w jego bok uderzył potężny podmuch wiatru. Maszyna zachwiała się – w tym momencie sekundy dzieliły ją od tragedii. Gdyby tylko jej skrzydło dotknęło ziemi, skończyłoby się katastrofą. Osoba siedząca za sterami na szczęście zachowała trzeźwość umysłu i popisała się niemałym refleksem. Udało jej się poderwać samolot do góry.
Zobaczcie sami jak to wyglądało:
A tu jeszcze filmik nakręcony przez jednego z pasażerów:
Trzeba przyznać, że oba nagrania robią piorunujące wrażenie!
Ostatecznie załoga polskiego lotu musiała zrezygnować z lądowania w Salzburgu. Kontrola lotów przekierowała samolot Enter Air na lotnisko zlokalizowane w niemieckim Frankfurcie nad Menem.
PILNE! Atak na polskiego ambasadora w Irlandii
Warto w tym miejscu przypomnieć słynne awaryjne lądowanie lotu PLL LOT 016. Kapitan Tadeusz Wrona wraz z drugim pilotem Jerzym Szwarcem na Lotnisku Chopina w Warszawie posadzili na ziemię samolot ze schowanym podwoziem. Było to jedyne tego typu wydarzenie w historii stołecznego portu lotniczego. Już wkrótce, bo 1 listopada, minie sześć lat od tamtego wydarzenia. Przypominamy je tym filmem: