Bez kategorii

O krok od katastrofy: Pilot zachował zimną krew, gdy w samolocie… URWAŁY się drzwi! [WIDEO]

Fot. YouTube

O krok od katastrofy: Pilot zachował zimną krew, gdy w samolocie… URWAŁY się drzwi! [WIDEO]

Awaria Samolotu

Prawdopodobieństwo, że w samolocie w trakcie lotu urwą się drzwi, jest bliskie zeru. A jednak, właśnie tego typu awaria przytrafiła się Steve'owi Le Van, który wraz z żoną wracał awionetką z Charlton Park do bazy w Fairoaks. 

Gdy Brytyjczyk Steve Le Van startował wraz z żoną z Charlton Park (Wiltshire) w drogę powrotną do Fairoaks (był to już tego dnia jego drugi lot), to nie mógł przypuszczać, że chwilę później będzie musiał walczyć o życie swoje i swojej partnerki. Około 15 minut po starcie, przy świetnej pogodzie i widoczności, od samolotu ni stąd, ni zowąd oderwały się drzwi do luku bagażowego. Pech chciał, że drzwiczki uderzyły i zgniotły statecznik poziomy, odpowiadający za stabilność lotu w poziomie (czyli równolegle do powierzchni ziemi).

Pilot nie stracił głowy

Choć urwanie się części samolotu mogłoby stanowić szok dla niejednego pilota, Steve Le Van zdołał zachować zimną krew i zaraz po wysłaniu sygnału alarmowego zaczął się rozglądać za miejscem do lądowania. Jak później wyznał, Brytyjczyk wolał „nie zmieścić się na prowizorycznym pasie do lądowania”, niż runąć na ziemię. Początkowo pilotowi trudno było opanować maszynę (urwany element zniszczył częściowo system odpowiedzialny za sterowanie samolotem), ale później udało mu się ją w końcu okiełznać. Steve dostrzegł także pas ziemi w Membury (Lambourn, Berkshire), należący do RAF-u i właśnie tam ostatecznie udało mu się bezpiecznie posadzić maszynę.

>>> TWÓJ LOT ZOSTAŁ ODWOŁANY LUB OPÓŹNIONY? >>> DOMAGAJ SIĘ ODSZKODOWANIA! KLIKNIJ TUTAJ! <<<

Para wygrała drugie życie

Po udanym lądowaniu Steve Le Van założył w niedowierzaniu ręce za głowę. Jak widać na zamieszczonym w mediach społecznościowych wideo, zarówno do Brytyjczyka, jak i jego żony zaczyna dochodzić, co się stało i co mogło się stać. Mężczyzna jest wyraźnie poruszony, natomiast kobieta cały czas nerwowo się śmieje.  

 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Czy samobójstwo wspomagane stanie się legalne w Szkocji?Czy samobójstwo wspomagane stanie się legalne w Szkocji?Brytyjczyk leczył zęby w Turcji. Dentysta wwiercił mu implant w czaszkęBrytyjczyk leczył zęby w Turcji. Dentysta wwiercił mu implant w czaszkęJuż czwarty dzień tysiące domów pozbawione są dostępu do wodyJuż czwarty dzień tysiące domów pozbawione są dostępu do wody„Najcięższy człowiek” w UK zmarł przed 34. urodzinami„Najcięższy człowiek” w UK zmarł przed 34. urodzinamiWskaźnik spożycia alkoholu przez dzieci w UK najwyższy na świecieWskaźnik spożycia alkoholu przez dzieci w UK najwyższy na świecieKupno nieruchomości w Holandii przez imigrantaKupno nieruchomości w Holandii przez imigranta
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj