Nowa jednofuntówka spowoduje… wymianę automatów z napojami i wózków w supermarketach?

Czy w związku z pojawieniem się nowej monety jednofuntowej czeka nas wymiana wszystkich wózków sklepowych i automatów na napoje? Według przedstawiciela brytyjskiej Mennicy Państwowej – należy się tego spodziewać.

W wywiadzie dla “Radio Four Today”, Andrew Mills przyznał, że wprowadzenie na rynek nowego typu monety będzie kosztować od 15 do 20 milionów funtów. Kiedy prowadzący zapytał, czy w związku z tym właściciele automatów na monety będą musieli je wymienić, Mills przyznał, że to “możliwe”, a nawet “prawdopodobne”.

Decyzja zmianie wizerunku jednofuntówki zapadła po tym, gdy okazało się, że w obiegu znajduje się obecnie około 45 milionów fałszywych monet. Władze oszacowały, że jedna na 33 jednofuntówki, czyli około 3 procent, to podróbki. W niektórych rejonach kraju proporcja ta wynosi nawet jeden do 20 (5 procent).

Nowa moneta będzie dwunastokątna oraz złożona z dwóch rodzajów metalu, przez co znacznie trudniej będzie ją sfałszować. Ponad to, pieniądze wyprodukowane zostaną zgodnie z technologią ISIS, czyli systemem bezpiecznej identyfikacji, pozwalającym praktycznie od razu zweryfikować ich autentyczność.

Nowy pieniążek został zaprojektowany na wzór “trzypensówki”, używanej przed denominacją. Na rewersie pojawi się tradycyjnie wizerunek Królowej. Nie wiadomo jednak, jak będzie wyglądała “reszka” monety – w tej kwestii władze postanowiły dać pole do popisu obywatelom. Każdy chętny może zgłosić do konkursu swoją propozycję. Zwycięski pomysł zostanie ujawniony w 2017, kiedy jednofuntówka znajdzie się w obiegu.

Jak wam się podoba projekt nowej monety? Czy w dobie kryzysu, wydawanie tylu pieniędzy na “pieniądze” to dobry pomysł?