Życie w UK
Londyn: Nastolatki torturowały swoją koleżankę i transmitowały wszystko przez Snapchata
Dwie nastolatki zostały skazane za przetrzymywanie i torturowanie swojej 16-letniej koleżanki. Wszystko transmitowały poprzez aplikację Snapchat.
18-letnia Chyane Stephenson-Dielhenn i jej niepełnoletnia wspólniczka przez 8 godzin przetrzymywały swoją 16-letnią koleżankę. W tym czasie zmuszały ją do picia moczu i połykania własnych ekstremów. Dziewczyna była związana i bita, a nastolatki groziły jej oraz jej rodzinie śmiercią, jeżeli ucieknie.
W brytyjskich domach pojawiły się wielkie ilości azjatyckich biedronek
Oskarżone, które były uważane przez ofiarę za koleżanki, nagrywały wszystko i umieszczały na w sieci za pomocą aplikacji Snapchat. Zaskakiwać może postawa osób, do których ten obrzydliwy pokaz okrucieństwa nastolatek dotarł, ponieważ nikt nie zaalarmował policji. Zamiast tego pojawiały się nawet sugestie o dalsze tortury.
Podczas pięciodniowego procesu prokurator pokazał sędziom filmy zrobione przez dziewczyny.
"Ich zachowanie to czysty sadyzm. Stephenson-Dielhenn i jej koleżanka, której nazwiska nie możemy podać do wiadomości publicznej, czerpały przyjemność z tego, że mają kontrolę nad swoją ofiarą. Cieszył ich widok cierpiącej od tortur i poniżania ofiary, która przeżyła oczywistą traumę psychiczną. Ucierpiała także fizycznie, ponieważ była przez nie bita" – powiedziała prokurator Eleine Cousins.
Dodała też, że sama ofiara pokazała wielką odwagę decydując się powiadomić organy ścigania oraz zeznając przeciwko swoim oprawczyniom w sądzie.
Ogłaszając wyrok, sędzia Shaun Murphy powiedział, że "to oczywiste, że ofiara była śmiertelnie przerażona".
18-letnia Stephenson-Dielhenn nie przyznała się do winy i zaprzeczyła wszystkim oskarżeniom. Otrzymała wyrok trzech lat więzienia. Jej wspólniczka przyznała się do zarzucanych czynów i otrzymała 2,5 roku więzienia.
„Polskie Problemy” – Internauci stworzyli 9 przykazań polskiej rodziny
"Mam nadzieję, że ten wyrok zapewni ofierze choćby odrobinę komfortu i da poczucie, że jej oprawczynie zostały sprawiedliwie osądzone i skazane za to, co zrobiły" – dodała na koniec prokurator.