Życie w UK
Napięcie na linii UK-Francja w Jersey. Okręty marynarki wojennej patrolują sporny obszar połowowy
Fot. Getty
Francuscy rybacy zakończyli właśnie protest na wodach połowowych w okolicach wyspy Jersey. Francja i UK wysłały na miejsce okręty marynarki wojennej. Unia Europejska oskarża Wielką Brytanię o łamanie postanowień porozumienia ws. Brexitu.
Zakończyły się rozmowy między przedstawicielami administracji wyspy Jersey (terytorium zależnego UK) a francuskimi rybakami, którzy przez około sześć godzin protestowali przeciw łamaniu ich praw, mających wynikać z umowy ws. Brexitu. Zarówno Wielka Brytania, jak i Francja wysłały na miejsce po dwa okręty, by patrolowały port wyspy, gdzie na morzu protestowało około 60-70 rybaków.
Napięcie na linii UK-Francja w Jersey
Protestujący francuscy rybacy stwierdzili, że Brytyjczycy niesprawiedliwie ograniczyli ich prawa połowowe, ograniczając licencje wydawane przez władze wyspy w ramach nowego po-brexitowego systemu. Rybacy, którzy demonstrowali na swoich kutrach na morzu w okolicach portu, protestowali przeciwko nowym przepisom połowowym, które zostały wprowadzone w zeszłym tygodniu przez władze Jersey.
Jak podaje BBC, władze Jersey wymagają teraz od francuskich rybaków przedstawienia historii połowów na wodach Jersey. Bez wykazu historii połowów licencje nie są wydawane. Rybacy twierdzą jednak, że nowe wymagania zostały wprowadzone bez wcześniejszego powiadomienia.
Downing Street poinformowało, że premier pozostaje w kontakcie z władzami Jersey. Jednocześnie ogłoszono, że Wielka Brytania wysłała dwa okręty marynarki wojennej Royal Navy, by patrolowały wody Jersey. Według informacji BBC również strona francuska wysłała swoje dwa okręty, mające zapewnić bezpieczeństwo francuskim rybakom. Po zakończeniu protestu, okręty brytyjskiej marynarki wojennej mają pozostać na wodach Jersey.
Podczas protestu Francja zagroziła, że odetnie dostawy prądu dla wyspy Jersey, która nie jest częścią Zjednoczonego Królestwa, ale należy do brytyjskich terytoriów zależnych, reprezentowanych przez UK na arenie międzynarodowej. Władze francuskie twierdzą, że „nowe środki techniczne”, ograniczające licencje dla francuskich rybaków, zostały wprowadzone w Jersey jednostronnie – bez uzgodnienia z Unią Europejską – co czyni je „nieważnymi”.
Zdaniem władz Jersey, zakończone rozmowy między stronami konfliktu w celu znalezienia wspólnego rozwiązania i rozładowania napiętej sytuacji, były pozytywne, jednak strona francuska jest zdania, że nie poczyniono żadnego postępu. Rybacy opuścili jednak port w Jersey, a na miejscu pozostały dwa okręty brytyjskiej floty Royal Navy.