Styl życia
Mroczna trauma Sherlocka
Benedict Cumberbatch znany z roli serialowego Sherlocka Holmesa wyjawił swoje tragiczne przeżycia z przeszłości. Podczas pobytu w południowej Afryce kilka lat temu aktor przeżył porwanie.
Podczas rozmowy z „The Hollywood Reporter” Benedict Cumberbatch zdecydował opowiedzieć o traumatycznych przeżyciach, które miały miejsce kilka lat temu. Gdy przebywał w południowej Afryce kręcąc serię „To the Ends of the Earth”, wraz z dwójką znajomych został porwany. Gdy nocą podróżowali przez niezbyt bezpieczne tereny, w ich samochodzie wybuchła opona. Musieli go rozładować, by móc ją wymienić. Wtedy szóstka mężczyzn pojawiła się przy nich żądając pieniędzy i narkotyków. Aktor wraz z przyjaciółmi został zapakowany do samochodu porywaczy, część podróży spędzili w bagażniku. W miejscu, w którym ich wysadzono nie było nic, tam zostali zostawieni na pastwę losu. Na szczęście dla serialowego Sherlocka, przejeżdżał tamtędy inny samochód, którego kierowca ulitował się nad trójką mężczyzn. Jak wspomniał aktor, przeżycia z tamtego czasu wciąż go prześladują.