Bez kategorii
Motorniczy metra po raz drugi staną w obronie pijanego kolegi
Związek zawodowy londyńskich motorniczych RMT po raz kolejny przeprowadza sondaż, w którym pyta swoich członków o chęć przeprowadzenia strajku. Związkowcy chcą wziąć w obronę swojego kolegę, który został wyrzucony za przyjście do pracy pod wpływem alkoholu.
Wyrzucony pracownik został przebadany alkomatem w czerwcu zeszłego roku przed rozpoczęciem zmiany w ramach losowo przeprowadzonej kontroli. Dla pewności badanie powtórzono, a w obu przypadkach obecny przy nim był pracownik służb medycznych.
Przedstawiciele związków uważają jednak, że decyzja o zwolnieniu była niesprawiedliwa, a motorniczy miał problemy zdrowotne i przyjmowane leki mogły zniekształcić wynik badania.
Transport for London przyznaje, że niezależnie od decyzji RMT maszynista nie zostanie przywrócony do pracy, ponieważ firma bardzo rygorystycznie stosuje zasadę „zero tolerancji dla alkoholu w pracy”.
To już drugi strajk, który może być przeprowadzony w związku z tą sprawą. Poprzedni strajk odbył się na początku grudnia. Wówczas za decyzją było 45 maszynistów, a 13 opowiedziało się przeciw.
RMT zacznie sondować w tej sprawie swoich członków w poniedziałek 26 stycznia, a głosować będzie można do wtorku 10 lutego. Jeżeli w tej sprawie zapadnie pozytywna decyzja, mieszkańcy Londynu mogą liczyć się z jednodniowymi utrudnieniami w dojeździe do pracy już od 17 lutego.