Styl życia

Mężczyźni zostali skazani na długoletnie kary pozbawienia wolności za piracki streaming meczów Premier League. Sąd nie miał litości

Długoletnie kary pozbawienia wolności odbędą mężczyźni, którzy parali się pirackim streamingiem meczów Premier League. Wyrok sądu Chesterfield Crown Court jest najsurowszym wyrokiem za przestępstwo związane z piractwem, jaki kiedykolwiek wydano w Wielkiej Brytanii. 

Na pirackim streamingu zarobili kilka milionów funtów

Mężczyźni zostali skazani na długoletnie kary pozbawienia wolności za piracki streaming meczów Premier League. Sąd nie miał litości

Fot. Getty/Nielegalny streaming meczów

Sześciu mężczyzn pod kierownictwem 36-letniego Marka Goulda zarobiło 7 mln funtów na pirackim udostępnianiu meczów Premier League. Gang sprzedawał subskrypcje do transmisji po zaniżonej cenie 10 funtów miesięcznie, podczas gdy stacje legalnie transmitujące mecze, takie jak Sky, BT Sport i Amazon Prime, pobierały za taką możliwość około 80 funtów miesięcznie. Prokurator poinformował przed sądem Chesterfield Crown Court, że przestępcy najpierw przejmowali transmisje od nadawców z Wielkiej Brytanii, Kataru, Stanów Zjednoczonych, Australii i Kanady, a następnie, kilka sekund później, udostępniali je za pośrednictwem własnego kanału Flawless TV. Użytkownicy pirackiego kanału mogli nawet wybierać interesujące ich mecze na ekranie telefonu lub telewizora, korzystając z w pełni funkcjonalnego przewodnika po programach. Dane osobowe większości tych użytkowników dostały się w ręce policji, ale nie wiadomo jeszcze, czy organy ścigania w jakikolwiek sposób się nimi zajmą. 

Wysokie kary za streaming meczów

Sąd Chesterfield Crown Court nie miał litości i skazał przestępców zajmujących się nielegalnym streamingiem na wysokie kary pozbawienia wolności. Mózg całej operacji Mark Gould, mający 36 lat i kierujący nielegalnym przedsięwzięciem z mieszkania w Greenwich, w południowo-wschodnim Londynie, został skazany na 11 lat. Pozostałych pięciu przestępców usłyszało wyroki o długości od trzech do pięciu lat.

Co ciekawe, sprawa przed sądem Chesterfield Crown Court odbyła się z prywatnego oskarżenia Premier League, która wszczęła postępowanie przeciwko gangowi w celu „ochrony niektórych z najcenniejszych treści na świecie”. Główny radca prawny prestiżowej angielskiej pierwszej ligi Kevin Plumb w takich słowach skomentował wyrok sądu: – Dzisiejszy wyrok jest wynikiem długiego i złożonego procesu ścigania tej wysoce wyrafinowanej operacji. Ogłoszone wyroki, które są najdłuższymi wyrokami, jakie kiedykolwiek wydano za przestępstwa związane z piractwem, potwierdzają wysiłki podjęte w celu postawienia tych osób przed wymiarem sprawiedliwości oraz odzwierciedlają powagę i zakres ich przestępstw. (…)Podczas gdy większość fanów Premier League lubi oglądać nasze mecze w bezpieczny sposób, ci, którzy byli klientami tych usług, skutecznie wspierali osoby zaangażowane w ponurą i niebezpieczną przestępczość zorganizowaną. Znaczny wkład finansowy Premier League w całą piramidę piłkarską jest możliwy dzięki możliwości sprzedaży naszych praw do transmisji. Cieszymy się, że poprzez takie orzeczenia sądy nadal pokazują, że uznają znaczenie ochrony praw Premier League. Będziemy nadal chronić nasze prawa i naszych fanów, prowadząc dochodzenia i ścigając nielegalnych operatorów na wszystkich poziomach. 
 

 

 

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Wymarłe miasto na angielskim wybrzeżu oferuje domy w cenie od 5000 funtów

Roślina zasadzona przez sąsiadów zrujnowała kobiecie ogród. Jej usunięcie kosztowało gigantyczne pieniądze

Duży spadek rachunków za energię i to już niebawem

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj