Ogłoszenia
Praca i finanse
Pasażer poślizgnął się na kałuży alkoholu. Otrzyma 130 tys. funtów odszkodowania od linii lotniczych
Fot. Getty
GettyImages 1167781946
Gigantyczne odszkodowanie od linii lotniczych otrzyma jeden z pasażerów, podróżujący przez londyńskie lotnisko Heathrow. Mężczyzna poślizgnął się na rozlanej na podłodze kałuży alkoholu.
Mimo bardzo wysokiego odszkodowania, historia to niestety tragiczna. Pasażer podróżujący z Londynu do Zurichu poślizgnął się na kałuży drogiego alkoholu rozlanego na podłodze lotniska Heathrow. W wyniku upadku mężczyzna doznał uszkodzenia mózgu, a w konsekwencji stracił firmę.
Pasażer poślizgnął się na kałuży alkoholu na lotnisku
Sprawa toczyła się przed brytyjskim sądem od 2017. Ostatecznie sąd zdecydował, że pasażer linii lotniczych British Airways (BA) otrzyma 130 000 funtów zadośćuczynienia od brytyjskiego przewoźnika. Mężczyzna pozwał linie lotnicze, ponieważ kałuża rozlanego alkoholu znajdowała się w pobliżu stanowiska odprawy British Airways.
Pechowy pasażer poślizgnął się na kałuży likieru Baileys i uderzył głową o podłogę, co spowodowało poważne obrażenia i uszkodzenie mózgu. Mężczyzna pozwał do sądu linie lotnicze, domagając się odszkodowania z powodu uszczerbku na zdrowiu, a w konsekwencji utraty zarobków.
Przed wypadkiem mężczyzna był biznesmenem, prowadzącym własną firmę. Uszczerbek na zdrowiu spowodowany upadkiem uniemożliwił mu jednak sprawne zarządzanie przedsiębiorstwem, w wyniku czego jego firma upadła około 10 miesięcy po wypadku. Adwokat pasażera argumentował, że wypadek istotnie wpłynął na życie mężczyzny i aby to udowodnić na świadków wezwano między innymi ortopedę, neurologa i specjalistę zajmującego się leczeniem bólu. Ostatecznie sąd uznał, że linie lotnicze British Airways muszą wypłacić mężczyźnie odszkodowanie w wysokości 130 000 funtów.
Jakub Mróz
Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.
Przeczytaj również
Zwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z Koningsdag
Jako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzienia
Polska edukacja w zasięgu ręki
Szef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do Rwandy
Lotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjny
Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotnisku