Londyn będzie miał supernowoczesne autostrady rowerowe

Transport of London dało zielone światło dla budowy w stolicy nowoczesnej sieci rowerowej, w tym dwóch rowerowych autostrad. Dla zwolenników zrównoważonego transportu to doniosłe wydarzenie w historii Londynu.

fot. Getty Images

O budowie w Londynie nowoczesnej sieci tras rowerowych, które połączyłyby północną część miasta z południową i zachodnią ze wschodnią, mówiło się już od dawna, ale dopiero teraz Transport of London (jednostka odpowiedzialna nad Tamizą za rozwój komunikacji publicznej i za kwestie transportu), dała temu przedsięwzięciu zielone światło. Dla zwolenników zrównoważonego transportu inwestycja zatwierdzona przez TfL zrewolucjonizuje system komunikacji w stolicy Wielkiej Brytanii i będzie miała ogromną szansę na to, żeby stać się przykładem dla innych europejskich metropolii.

W całej sieci najważniejsze będą dwie rowerowe autostrady, które przetną miasto z północy na południe i ze wschodu na zachód. Autostrady, na wzór holenderski, będą całkowicie odseparowane od jezdni i, jak sama nazwa wskazuje, będzie po nich można jeździć w obie strony. Krótsza autostrada północ – południe będzie prawdopodobnie biegła pomiędzy King’s Cross i Elephant and Castle, a dłuższa autostrada wschód – zachód – pomiędzy Tower Hill i Acton.

Polakowi z UK skradziono unikatowe rowery. „W całym Londynie są tylko cztery takie”

W trakcie 9-tygodniowych konsultacji społecznych największe protesty w sprawie budowy sieci rowerowej zgłaszali taksówkarze ze stowarzyszenia Licensed Taxi Drivers Association (LTDA). Taksówkarze oponowali przede wszystkim przeciwko autostradzie prowadzącej ze wschodu na zachód, twierdząc, że zaproponowany jej przebieg przyczyni się do powstania dużych korków. Steve McNamara, sekretarz generalny LTDA, tak oto przedstawił stanowisko stowarzyszenia zrzeszającego blisko 1/3 wszystkich taksówkarzy z tradycyjnych, czarnych taksówek: – Jesteśmy szczerze, absolutnie, w 100% za wydzielonymi ścieżkami rowerowymi, Myślę, że to jedyna droga naprzód. Ale to wszystko jest robione w niewłaściwy sposób.

Mimo protestów Transport of London zaakceptował jednak pierwotne trasy autostrad. W tym tygodniu także sąd oddalił prośbę taksówkarzy z LTDA o stwierdzenie, czy trasa wschód – zachód nie narusza systemu planowania przestrzennego. Z zatwierdzonej do realizacji decyzji najbardziej może się cieszyć ustępujący burmistrz Londynu Boris Johnson, który osobiście zaangażował się w ten projekt.

Polak wpadł w furię na drodze. Nagranie podbiło YouTube