Styl życia
Krewny słynnego piłkarza zamieszany w aferę narkotykową godną filmu sensacyjnego
Kuzyn angielskiej gwiazdy futbolu Stevena Gerrarda znalazł się na brytyjskiej liście najbardziej poszukiwanych przestępców. Oskarżony jest o handel narkotykami wartymi 60 mln funtów.
Robert Stephen Gerrard w 2013 roku miał przemycić do UK kokainę o wartości 60 mln. Od tamtej pory figuruje na brytyjskiej liście najbardziej poszukiwanych przestępców, a nad jego ujęcie pracują specjaliści z National Crime Agency.
Policja szczędzi opinii publicznej szczegółów, ale wiele wskazuje na to, że była to jedna z największych operacji tego typu w ostatniej dekadzie. Starannie przygotowana, dopracowana w najmniejszych szczegółach, godna scenariusza sensacyjnej hollywoodzkiej super-produkcji. A w tle piłkarsko-celebrycki wątek.
Śmiercionośne narkotyki na rynku brytyjskim. Władze podnoszą alarm
Według ustaleń agentów NCA znany w rodzinie Gerrardów, jako „wujek Bobby” przestępca wraz ze swoimi wspólnikami przebywa prawdopodobnie na terenie Holandii. We współpracy z lokalnymi władzami brytyjskie służby prowadzą zakrojoną na szeroką akcję pod kryptonimem „Operacja: Powrót”. Jej pierwszymi owocami jest między innymi rozbicie niewielkiej komórkę dealerów w Rotterdamie. Aresztowano kilka osób, ale głównodowodzącego gangiem nie udało się schwytać.
Ikona Liverpoolu wielokrotnie była widywana z czarną (jak się okazało) owcą w rodzinie Gerrardów. Swego czasu Robert Stephen wraz ze Stevenem i jego żoną Alex wybrali się na koncert Rihanny, a w 2006 wraz z Rooney`ami kibicował reprezentacji Anglii w meczu z Ekwadorem.