Bez kategorii
Koszmar na lotnisku Gatwick – opóźnione loty, niedziałająca klimatyzacja i… awaria wodociągowa
Fot: Wikimedia Commons
Dramatyczna sytuacja w porcie lotniczym Gatwick – oczekujący pasażerowie dosłownie mdleją w gorącu, a sytuację pogarszają braki wody z powodu awarii wodociągowej.
Sytuacja na lotnisku w londyńskim Gatwick wczoraj była fatalna – nie dość, że w efekcie kolejnych opóźnionych lotów pasażerowie zostali "skazani" na tkwienie na terenie portu lotniczego, to warunki w jakich musieli czekać na nierzadko długo wyczekiwany wyjazd na wakacje okazały się wręcz koszmarne. Przez całe UK przetacza się obecnie fala upałów i okolice brytyjskiej stolicy nie są wyjątkiem w tej kwestii. Jak jednak podaje "The Daily Mail", w dniu wczorajszym, 14 lipca 2022 roku, ludzie stłoczeni na lotnisku Gatwick wręcz mdleli z zaduchu, ponieważ nie działała nie tylko klimatyzacja, ale również zwykła wentylacja siadła. W najgorszej sytuacji mieli być pasażerowie lotu do kanadyjskiego Toronto liniami WestJet. Odnośnie tego połączenie przez długo okres czasu miały nie pojawiać się żadne informacje.
Koszmar na lotnisku Gatwick
Według pasażerów, którzy nie wytrzymali i wylali swoją złość w social mediach, na około 300 sfrustrowanych w obliczu tej sytuacji osób przypadało zaledwie dwóch pracowników obsługi naziemnej.
Jakby tego było mało, lotnisko zostało boleśnie dotknięte awarią wodociągową. Jak podaje serwis informacyjny BBC doszło do pęknięcia magistrali w Shipley Bridge w Horley (hrabstwo Surrey), co sprawiło, że około 100 domów zostało całkowicie pozbawionych dostępu do wody bieżącej, a kolejne 1200 musiało radzić sobie z niskim ciśnieniem. Wśród poszkodowanych było także lotnisko w Gatwick.
W oficjalnym komunikacie wydanym przez władze portu lotniczego czytamy, iż problemy w tym zakresie "doprowadziły do niższego niż zwykle ciśnienia wody na całym lotnisku”. Gatwick poinformowało, że pasażerom i personelowi zapewniana została woda butelkowana, a także „inne środki awaryjne”. W trakcie awarii wszystkie lotniskowe toalety miały być zamknięte. Nietrudno sobie wyobrazić, że nie działające ubikacje i brak wody w kranach w takiej sytuacji były po prostu koszmarem.
Współczujemy wszystkim, którzy w takich warunkach czekali na swój lot
Wszystko wskazuje na to, że w chwili obecnej usterkę udało się naprawić i kryzys został zażegnany.