Kolejna gafa księcia Filipa

W trakcie oficjalnej wizyty w Słowenii książę Filip, mąż Elżbiety II, popełnił kolejną niewybaczalną gafę porównując turystykę do… prostytucji.

Rodzina królewska wydała 40 milionów funtów >>

Daily Star: Na saksy do królowej >>

Książę Filip nazwał turystykę "narodową prostytucją" oraz powiedział, że Wielka Brytania nie potrzebuje więcej turystów, gdyż niszczą oni wszystko na swej drodze.

Nie jest to pierwsza wpadka księcia Filipa, śmiało można powiedzieć, że jest on znany z tego, iż często popełnia towarzyskie nietakty. Niedawno powiedział brytyjskiemu studentowi w Chinach, że może nabawić się "skośnych oczu". Rzecznik prasowy Pałacu Buckingham nie skomentował wypowiedzi księcia Filipa.

gp