Styl życia

Koledzy nazywali go „arabskim zamachowcem” i wysyłali do pracy do McDonald’s. Teraz Sikh domaga się £6,6 mln odszkodowania

Fot. Getty

Koledzy nazywali go „arabskim zamachowcem” i wysyłali do pracy do McDonald’s. Teraz Sikh domaga się £6,6 mln odszkodowania

Sikhowie Uk

36-letni Kieran Sidhu, który był przez kilka lat obiektem kpin, psychicznego znęcania się i rasistowskich ataków ze strony swoich kolegów, powalczy o £6,5 mln odszkodowania. Psychiatra mężczyzny twierdzi, że doznany uraz psychiczny czyni go niezdolnym do pracy. 

Kieran Sidhu – młody pracownik pewnej firmy technologicznej w Basingstoke, przez wiele lat był obiektem kpin i rasistowskich ataków ze strony trzech kolegów. Sidhu, który jest Sikhiem, regularnie słyszał, że jest „temperamentnym syryjskim imigrantem”, który „ p*****y się dla ISIS” albo że jest „arabskim zamachowcem” (dokładnie koledzy nazywali go mianem „arabic shoe bomber”, nawiązując do brytyjskiego terrorysty, który w 2001 r. schował bombę w butach i usiłował ją zdetonować w trakcie lotu linii American Airlines z Paryża do Miami). Poza tym koledzy często „przypominali” mężczyźnie, że jest jedynym przedstawicielem mniejszości etnicznych w pracy, a także że dzielnica, w której mieszka, to „g******a dzielnica przypominająca strefę wojny z terrorystami”. Wreszcie Sidhu wielokrotnie znajdował na ekranie swojego komputera reklamy McDonald's i „swoją” fałszywą wizytówkę jako mężczyzny do towarzystwa, ponieważ koledzy z pracy śmiali się, że właśnie tym będzie się zajmował, jak „wyleci z pracy”. 

 

 

 

Prześladowanie w pracy – Sikh zażąda dużego odszkodowania

Sąd pracy w Southampton uznał niedawno, że trzech kolegów Kierana Sidhu dopuszczało się względem niego prześladowania i znęcania się na tle rasistowskim. Teraz jednak Sikh będzie się domagał od firmy, w której pracował, odszkodowania w wysokości £6,6 mln z tytułu braku zdolności do pracy, utraty zarobków i obrazy uczuć. Młody Szkot o hinduskich korzeniach przyznał, że o nieprawidłowym zachowaniu ze strony swoich kolegów informował swojego przełożonego, ale ten nie tylko nic sobie z tego nie robił, ale oskarżał jeszcze mężczyznę o to, że nie pasuje do zespołu. W efekcie, przy braku jakiejkolwiek pomocy, Sidhu odszedł w 2017 r. z pracy, borykając się z poważną depresją i stanami lękowymi. Psychiatra mężczyzny, Dr Jonathan Ornstein wyznał, że „jest mało prawdopodobne”, by jego pacjent powrócił do pracy, a także by „w ogóle był jeszcze w stanie kiedyś pracować”. Z kolei prawnik Sidhu w ten sposób argumentował jego roszczenia: „Wielkość roszczenia odszkodowawczego mojego klienta odzwierciedla nie tylko to, przez co przeszedł, ale też fakt, że bazując na ocenie psychiatry, najprawdopodobniej nie będzie on już zdolny do pracy”. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

PILNE: Humza Yousaf ustępuje ze stanowiska pierwszego ministra SzkocjiPILNE: Humza Yousaf ustępuje ze stanowiska pierwszego ministra SzkocjiJuż niebawem wzrost temperatur powyżej 20 stopni CelsjuszaJuż niebawem wzrost temperatur powyżej 20 stopni CelsjuszaPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachDzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Dzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Polska szkoła kitesurfingu w UK zaprasza!Polska szkoła kitesurfingu w UK zaprasza!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj